40

1K 94 29
                                    

-Zachciało im się zakładu...- mruknął Lou.

-Jakiego zakładu? - zapytałam.

-Mel... Co słyszałaś?

-Coś o zakładzie...

Chłopak zaśmiał się nerwowo i powiedział

-Założyłem się z Harrym o ...

-O?!

-Że Zayn i Perrie będą ze sobą...

-Kłamiesz...

-Tak... - odpowiedział.

-To i co chodzi z tym zakładem?

Chłopak spojrzał na mnie ze współczuciem...

Czyli tu chodzi o mnie?

Czyli Niall mnie kocha?

On się tylko z Zaynem założył?

Łzy zaczęły mi spływać po policzkach, a ja wtulilam się w ramię Tomlinsona.

-Dlaczego on mi to zrobił?

-Nie wiem, ale zabije tych dwóch debili...

-Ale ja im przecież nic nie zrobiłam...

-Wiem słonko... Choć przenocujesz dziś u mnie...

-Ja chcę do Harrego... - mruknęłam.

-Choć zawioze cię i może zostanę z wami...

-Jak chcesz...

Chłopak pomógł mi wyjść z drewnianej konstrukcji i zawiózł prosto do domu loczka...

Bez zastanowienia wbieglam do domu mojego przyjaciela i pobiegłem do jego pokoju...

(Tak nie zamykają o godzinie 19.00 drzwi)

-Harry! - wrzasnełam.

Usłyszałam szybkie kroki i po chwili ujrzałam czupryne mojego przyjaciela...

Bez chwili zastanowienia pobiegłem i się w niego wtuliłam.

-Melissa? - zapytał zdziwiony moją obecnością.

Nic nie odpowiedziałam tylko dałam upust emocją...

Zaczęłam płakać, a moje łzy zaczęły moczyć t-shirt bruneta.

-Hazz... Ja jestem tylko zakładem...

Chłopak spojrzał na mnie i zaczął...

-Skąd wiesz?

-Poowiiedziiiał miii too...

-Mel... mieliśmy razem wejść i zrobić Harremu niespodziankę!

Harry zmroził morderczym wzrokiem Louisa.

-Tomlinson jesteś tak głupi szy tylko udajesz?

-O co ci chodzi loczku?

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Mamy rozdział 40 :)

Napisany przy pomocy noncia

20 ✏ i 25🌟 = NEXT


Football LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz