28

1.2K 93 5
                                    

Gdy przekroczyliśmy prug domu od razu można było usłyszeć kobiecy głos.

-Niall tak szybko wróciłeś?

Chłopak szybko zdjął buty, i pociągnął mnie do...

Sam nie wiem gdzie...

-Niall czekaj ściągne tylko buty...

- Nie musisz i tak zaraz idziemy do mnie do pokoju, a mi nie przeszkadza że chodzisz w butach.

-Niall...- spojrzałam na niego z chęcią mordu...

-No dobra kobieto ... tylko szybko...

Szybko zdjęłam buty i poszłam razem z Niallem w kierunku mi bliżej nie znanym...

No w sumie to chyba Północ...

A może południe...

Pierdole to ...

Zawsze byłam kiepska z geografi i nie potrafiłam się odnaleźć w otoczeniu...

No cóż, ale czasami już tak bywa ...

Co zrobisz?!

Nic nie zrobisz!

-Ziemia do Meli! - powiedział blondyn i zaczął machac mi przed oczami ręką...

-Co się stało?

-Właśnie mówię ci że za chwilę poznasz swoją przyszłą teściową... -zaśmiał się chłopak.

Czy on się za barodzo nie zapedza?!

Tak naprawdę to on nie jeste jeszcze moim chłopakiem...

No właśnie jeszcze...

-O ile mi wiadomo to nie mogę mieć przyszłej teściowej...

- Jak to?!

-Normalnie...

-Ten pocałunek nic dla ciebie nie znaczył, przciez mówiłaś że mnie kochasz...

-Niall ty ciemnoto jedna... A zapytałeś?!

-O na kurczaki z Nandos... zapomniałem...

Ja pierdykam w kim się zakochałam...

-Ni nie wiem czy ty jesteś tak bardzo głupi, ale i tak cię kocham... -mruknęłam i się do niego uśmiechnęłam.

-A więc Melisso, czy zostaniesz... - zaczął blondyn...

-Niall! Chodź otwórz mi ten słoik!

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Mamy 28 ;)

Przepraszam że tak późno :/

Ale dodam dziś i rano jeszcze kilka rozdziałów :)

I jak podoba wam sie?


Football LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz