×Miesiąc później.
*Narrator*
Ten miesiąc dla Luke'a był ciężki. Prawie codziennie siedział przy swoim chłopaku, gdy ich przyjaciele co jakiś czas wywalają go do mieszkania któregoś z nich, by się umył i przespał. Zazwyczaj brał szybki prysznic, ubierał się w czyste ubrania i wracał do szpitala.
Przez te 31 dni Luke schudł dziesięć kilo. Nie jadł, nie pił, nie spał. Jakby mógł zabrałby Michael'a do domu i tam się nim 'opiekował'. Był wycięczony, a każdego kto chciał mu pomóc zbywał jakimiś tandetnymi tekstami o świetnym zdrowiu.Każdy martwił się o Michael'a. Nawet Briana, która aż tak bardzo nie znała chłopaka. Ashton bardzo ją polubił, mimo, że nie jest jakoś bogata i popularna, to blondyn zauroczył się w jej małych gestch. Każdy zdążył już zauważyć jak bardzo ta dwójka pasuje do siebie. Jednakże nic z tym nie zrobią. Czekają aż Mike się obudzi, bo każdy teraz tego oczekuje, prawda?
Każdy, kto znał Luke'a przed jego 'przemianą' mógł przewidzieć, że blondyn nie jest taki jak inny. Może nie w tym złym znaczeniu, ani także w dobrym, ale napewno w jakimś tak. Ten niebieskooki blondyn nikomu nie chciał się przyznać, że czasem śnią mu się niektóre imprezy z tamtego okresu. Nie chciał tłumaczyć się z krzyków oraz płaczu. Nie każdy może przeżyć piekło, a później iść do nieba, powtarzał sobie za każdym razem, gdy sen go budził. Jeszcze do tego dochodził wypadek jego ukochanego. To było dla niego za wiele. Powoli już tracił nadzieję, że on się obudzi.
Luke nie chciał żyć bez Michael'a. Nie chciał się bez niego budzić, zasypiać bez niego. Nigdy by nie poradził by sobie z jego śmiercią. Prędzej Karen i Daryl zmartwychwstaną, pomyślał. Oczywiście wszystko na świecie jest przeciwko blondynowi, bo gdy obudził się oparty o łóżko Michael'a, on nieoddychał.
Zawiadomił lekarzy, a ci kazali mu wyjść z sali. Luke został sam na długim białym korytarzu, pośród wielu pustych, także białych krzeseł.
Teraz trzeba było tylko czekać.
Ale czekanie zabijało, Luke'a bardziej.
---------------------------------------------------------------
Hej
Mam umierać?
Rozdział jak zwykle do dupy, heh
Lepszy niż papier, cri
Jeszcze 2 rozdziały dramy, lol
Także jak jeszcze mnie nie nienawidzicie to dziękuję i wgl
Do następnego
Klaudia xx
CZYTASZ
[2] what i did whore? · muke ✔
FanfictionDruga część 'you're perfect for me.' Zakończone ✔ -Jest z nim tak od twojego wyjazdu.-Powiedziała.- Cały czas chodzi przygnębiony, smutny. Chodzi do psychologa, ale ten nie jest w stanie mu pomóc. Nie raz ja lub Ellie przyłapałyśmy go na cięciu się...