/NIALL/
Wsiadłem właśnie z chłopakami do busa i ruszyliśmy do kolejnego miasta. Ciekaw jestem co robi teraz Jessica. Pewnie już śpi. W końcu jest już krótko po północy, a ona jutro ma szkołę. Odblokowałem telefon i spojrzałem na jej zdjęcie, które tak jak jej powiedziałem, miałem ustawione na tapecie. Uśmiechnąłem się na widok, uśmiechniętej brunetki. Tak bardzo chciałbym być teraz przy niej. Przytulić ją do siebie i już nie wypuszczać z rąk. Powiedzieć jak bardzo ważna się dla mnie stała, przez ten jakże krótki okres, jakim był ten miesiąc. Boję się jednego. Tego, że jeśli dojdzie do spotkania i zobaczy kim jestem to mnie odrzuci. W końcu może tak zareagować. Może być zła, albo w szoku. Nie żałuje, że tamtego dnia założyłem Kika i napisałem do niej. Teraz jestem szczęśliwszym człowiekiem, mimo to - boję się. Chłopcy powtarzają, że będzie dobrze i, że Jess na pewno zrozumie. Ja nie jestem do końca tego pewny. Zmęczony tym wszystkim, całym dniem poszedłem się ogarnąć i spać.
Następnego dnia, napisałem do niej dość wcześnie rano.
Ja: Dzień dobry, skarbie ;* Miłego dnia :)
Nie oczekiwałem wiadomości, byłem przekonany, że jeszcze śpi lub zaczęła pierwszą lekcję. Jakie było moje zaskoczenie gdy zobaczyłem wiadomość od niej.
Księżniczka: Dzień dobry :) Dziękuje i wzajemnie ;*
Ja: Obudziłem Cię?
Księżniczka: Nie, właśnie jem śniadanie i zaraz wychodze do szkoły. A Ty czemu nie śpisz?
Ja: Smacznego ;) Jakoś tak się przebudziłem i już nie mogę spać.
Ja: Wiesz... myśle sobie...
Księżniczka: Ty myślisz? Jestem w szoku :P
Ja: Ej, czuje się urażony.
Księżniczka: Żartuje.. Więc o czym myślisz?
Ja: O Tobie, o tym jak zaczęła się nasza znajomość i stwierdzam, że bardzo Cię polubiłem. Baaaardzooooo ;*
Księżniczka: Jesteś kochany. Ja też Cię bardzo lubię :) A teraz wybacz, ale muszę uciekać do szkoły. Miłego dnia :) I do wieczorka ;)
Uśmiechnąłem się sam do siebie i wstałem z łóżka, jeśli to na czym śpimy w busie, można nazwać łóżkiem. Czujecie tą ironię? Udałem się do kuchni z zamiarem zjedzenia porządnego śniadania, aby zaspokoić swój ogromny, poranny głód.
___________________________________
No i mamy rozdział z perspektywy Nialla. Co sądzicie? I co sądzicie na temat długości rozdziałów? Miło mi będzie jak pozostawcie o sobie ślad :* Buziaki ;)
