Rozdział 20

123 8 6
                                    

Leżałam a pochwili do pokoju wpadł brunet i rzucił się na mnie. Tkwiłam w jego uściskach ledwo,powstrzując śniech. Jak mi go brakowało. Pocałował mnie lekko a ja oddałam pocałunek. Potem Leo siedział i opowiedał mi co się działo w czasie mojej nieobecności.

...2 dni później...

Na reszcie mnie wypuścili ze szpitala w czoraj po południu Leżę aktualnie na łóżku w hotelu i rozmyślam o wszystkim. Dzisiejszy dzień mamy cały dla siebie. Hym dlaczego ja ciągle czuję na swojej talii jakąś ciężką ręke i ciepły oddech na policzku? Otwieram oczy a przede mną leży pan Devries. Kilka miesięcy temu jak bym zobaczyła taki wido to zaczełabym się drzeć, że połowa osób straciłaby słuch. Wracając, w czoraj zrobiliśmy sobie maraton filmowy i możliwe, że zasnełam. Natalia zapewne śpi z Charlim.
- Jak się czujesz kochana?
- O też miło cię widzieć. Czuję się bardzo dobrze.
- Musimy sobie coś wyjaśnić.
- Słucham.
- Gdzie byłaś na pierwszym spacerze gdy przyjechaliśmy do Poznania?
- Odwiedziłam wszystkie moje miejsca i poszłam odwiedzić wujostwo z kuzynami choć był tylko jeden.
- Ale jestem pojebany.- zaczął klepać sie po czole.
- Em nie rozumiem.
- Ja myślałem, że mnie zdradzasz.- śmiać się czy płakać. Chłopak wyciągnął telefon i pokazał mi zdjęcie jak przytulam Jacka.
- Leo czy ty naprawdę myślałeś, że cie zdradzam. Myślisz, że przyjechałabym z tobą do Polski tylko po to aby cię zranić, po to abyś przezemnie cierpiał? Może nie jesteśmy parą ale wciąż jesteś moim idolem i twój ból to mój, ból.
- Przepraszam, to ja cie zraniłem.- o jego policzku spłyneła łza.
- Leo ci, wszzystko jest w pożądku. Jak nie chcesz ze mną być ja rozumiem, tylko powiedz mi jedno. Czy ty mnie śledziłeś?
- Nie jak Boga kocham nigdy cie nie śledziłem.
- To z kąd masz to zdjęcie?
- Moja koleżanka Jessica je zrobiła w końcu chyba każdy wie, że ze sobą chodziliśmy. I potem poprosiła mnie o spotkanie i w tedy zobaczyłem to zdjęcie i... Ja nie mogłem powstrzymać nerwó i z tobą zerwałem. Przepraszam.
- Ja się na ciebie nie gniewam. Gdzie jest Natalia i Charlie?
- Są u mnie znacz w moim Charla pokoju.
- Twoja mama się zgodziła, żebyś ze mna spał?- ale obrzucam go pytaniami.
- Nie miała nic przeciwko, stwierdziła, że jak w autobusie nic nie robiliśmy to tu też się nic nie wydarzy pomijając fakt, że spałać.
- Teraz cię przepraszam ale jakoś muszę przejść do pokoju i może przerwać w czymś ciekawym tam obecnym. No i oczywiście może receptionistka nie padnie jak zobaczy moje piękne ciałko.
- Jak zawsze skromny. Do zobaczenia.
Brunet wyszedł a ja ogarnełam, że spałam w samych majtkach, staniku i bluzce. To dlatego się tak szczeżył jak się obudziłam.

Leo:
Dziewczyna spała a ja przypomniałem sobie przypomniałe, że ona ma same majtki i zacząłem gładzić ręką jej noge. Ma taką delikatną skórę. Zaczeła się przebudzać, więc wpatrywałem się w jej twarz.
(teraz jest cała ich rozmowa co w cześniej). Wyszedłem z pokoju i skierowałem się jak najszybciej do mnie, do pokoju.
- Cześć. Natalia możesz już iść.
- Tsa cześć.- powiedziała i wyszła.
Gdy sprawdziłem, że na pewno nikt nie stoi pod drzwiami [pod drzwiami 😂😂] zacząłem.
- Charli trzeba coś przygotować dla dziewczyn.
- Wiem, myśle cały czas o tym samym.
- Co możemy wymyślić? Napewno coś nocą.
- I dzisiaj.- dodałem.
- Nie mam pomysłu.
-

Witaj w klubie stary.
Po chwili namysłu..czyli ok godziny.
- Mam!
- Co?
- Ostatnio gadałem z Natalią i mówiła, że za czasów jak tu mieszkały chodziły do lasu a tam jest jezioro o którym prawie nikt nie wie. Z tego co słyszałem jest tam altanka. Rozwiesimy lampki i ogólnie taki nastrój romantyczny.- natchniony powiedziałem na dwóch wdechach.- Tylko jest problem. Jak my je tam zaciągniemy?
-Tego niewiem. Albo.. napiszemy na karteczce aby ubrały się ładnie i my będziemy na nie czekać w ich ulubionym miejscu. Teraz napisz na kartce a ja pójdę wrzucę przez drzwi. Szybko!

Nasze Księżniczki |Bars and Melody (Zakończone) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz