Pip! Pip!
Budzik. Znowu. Dlaczego ja? Muszę zmienić alarm. Ten mnie mega wkurza.
Wstałam, ubrałam się, zjadłam śniadanie, umyłam zęby, zapakowałam plecak i wyszłam przed dom. Yo już czekał.
- Mari...
- Tak?
- Kojarzysz Fumia i Haruki?
- Ttak... A co?
- Bo oni ... Oni... Są... To kolorowi.
- To oni mnie napadli?!
- Ttak. Co zamierzasz zrobić?
- Nic. Ale ty zamierzasz...
- Co?!
- Pomożesz Mi?
- Oczywiście! W końcu jesteś moją przyjaciółką.
- To zrobimy tak -zciszyłam głos- zaprosisz Chizuri do kina. Słyszałam jak Fumio mówi Haruki'emu, że Chizuri podoba mu się ... wizualnie. On będzie zazdrosny, zacznie do ciebie skakać (z Harukim). Ty obijesz im mordy i będzie happy end, OKI? - powiedziałam entuzjastycznie na jednym tchu
- Oki- powiedział uśmiechając się i robiąc śmieszną minę.
Przyszliśmy do szkoły. Zaczeliśmy realizować nasz plan, tak właściwie to Yoko zaczął. Wszystko przebiegało po mojej myśli. Do czasu... Wtedy przyszedł Tashio. Podeszłam do niego. Jest silniejszy od Yoko. Nie to co ci kolorowi idioci. Nie pozwolę żeby zrobił coś mojemu przyjacielowi. Tashio uśmiechnął się do mnie. Popatrzył się na mnie dziwnie. Znam ten wzrok. To ten sam, którym Yo patrzy na Chizuri. On się we mnie buja! Ta klasa to jedna wielka telenowela!!!
- Mmarinette- powiedział nieśmiało
Tashio się zająkał! Czy to ten Tashio?!
-Tak?
- Czy ty poszłabyś ze mną ...
- Gdzie? - bawiło mnie jego zakłopotanie i to, że patrzyły na nas Yuka, Yumi i Chie.
- Doo... Parku?
- no dobra
Na jego twarzy pojawił się uśmiech. Był nawet słodki kiedy nie zgrywał cwaniaka.
Po chwili uśłyszałam krzyki Yo
- Co?! Jak to nie pamiętacie!? Rok temu zaatakowaliście Mari! Przepraszać ją! No już, leszcze!- Przepraszamy Marinette...
- Wybaczam. Ale jak jeszcze raz tak komuś zrobicie... To Yoko wie gdzie mieszkacie...
Yoko zaczął się śmiać. Usłyszałam rozmowę plastików.
" Co ona z nimi zrobiła?!", "Mam plan". Więcej nie usłyszałam. Na szczęście. Co Barbie mogą mi zrobić?
CZYTASZ
No Now!!! Miraculus
FanfictionMarinette musi przeprowadzić się z rodzicami do Japonii. Traci wszystko. Zmienia szkołę, jest daleko od przyjaciół i Adriena ... Próbuje zapomnieć o jego zielonych oczach. Pamaga jej w tym pewien chłopak...