Pip! Pip! Pip!
Niech ktoś to zgasi!!! Tikki!
Zapomniałam, że nie ma tu Tikki. Tutaj mam Yo. Ale nie pójdę raczej po niego, żeby zgasił mi budzik... To byłoby conajmniej dziwne.
Podeszłam do okna. Rozglądnęłam się. Zatrzymałam wzrok na oknie naprzeciw mojego. Stała w nim postać. To Yo! Uśmiechnął się. W oknie pojawiła się kartka:
" Hej Mari. Kiedy lekcja?"Hm? Lekcja? Czego? Znalazłam kartkę i marker.
" Hej Yo. Lekcja czego?"
" Aikido"
" Aha... Jutro?"
" Nie masz szkoły?"
" Mam nauczanie indywidualne."
" Ok. To do jutra."
" Pa Yo."----------------------------------------------------
CZYTASZ
No Now!!! Miraculus
FanficMarinette musi przeprowadzić się z rodzicami do Japonii. Traci wszystko. Zmienia szkołę, jest daleko od przyjaciół i Adriena ... Próbuje zapomnieć o jego zielonych oczach. Pamaga jej w tym pewien chłopak...