Kiedy wstajesz i masz ochotę zrobić coś ze swoim życiem, poćwiczyć, zmienić dietę, pouczyć się, poczytać historyczną książkę, ale uświadamiasz sobie, że jesteś za leniwa i zdecydowanie łatwiej jest siedzieć na łóżku z laptopem i wpieprzać czekoladę. Norma, u mnie co drugi dzień zaczynam z postanowieniem, że coś zrobię, ale zawsze wybieram najłatwiejsze wyjście. Tak, dziś też obudziłam się pełna motywacji, ale aktualnie jem już trzecią paczkę chrupek. Cała ja. Jednak dziś postanowiłam, że nie będę kisić się kolejny dzień w pokoju, tylko ogarnę się i pójdę do galerii na zakupy.
Zdecydowanie zbliża mi się okres, bo mam ochotę oglądnąć jakieś tanie romansidło. I chce mi się jeść. Dużo jeść. I chce mi się płakać. I krzyczeć może troszkę.
Kiedy szłam do kuchni zrobić sobie po raz piętnasty dzisiejszego dnia jedzenie mój telefon wydał z siebie dźwięk oznaczający przyjście wiadomości sms.
Od: Luke: Hej, jak tam głowa?
Już miałam mu napisać, że niech spada, ale chłopak po prostu zapytał jak się czuję. Debilka. I na pewno zbliża mi się okres,bo już chciałam na kimś się wyżyć. Ale prawdę mówiąc dziś już w ogóle nie myślałam o ranie na głowie, bo mnie po prostu nie bolała. Zastanawiałam się co odpisać Lukowi , ale ogarnęłam, że wczoraj nawet nie podziękowałam mu za przywiezienie rzeczy.
Do: Luke: Hej, o wiele lepiej i dziękuję za przywiezienie mi wczoraj rzeczy ;d
Strasznie sztywna ta rozmowa.
Od: Luke: Hej pięknotko <3333 Bolało jak spadałaś z nieba? :******
Hahahahah co? To na 100% nie pisał Luke.
Do: Luke: Trochę XD a tak serio to kim jesteś i co zrobiłeś z Lukiem?
Od: Luke: ZJADŁEM! Calum, miło mi
Do: Luke: Okeeej cześć ;d a gdzie się podział Luke?
Od: Luke: siedzi ze swoją najukochańszą Ines ;-; serio, świata poza nią nie widzi
Moja pierwsza myśl po przeczytaniu taj wiadomości to; Luke ma dziewczynę???
My się przecież nawet nie przyjaźnimy, ale ja i tak lubię wiedzieć takie rzeczy. Czemu nic nie powiedział? Nawet słówka. No to co, że poza wkurzaniem siebie nawzajem nie gadaliśmy prawie wcale.
Ines? Pff, co to w ogóle za imię?
Do: Luke: Ines?
Od: Luke: Ciągle z nią siedzi! przyjaciela dla niej zaniedbuje, ja nie wiem jak on wytrzymał bez niej 2 lata!
Od: Luke: Znaczy...
Od: Luke: Nie ważne
Od: Luke: idziemy gdzieś chyba z Lukiem, paaa
Cooo? To znaczy, że Luke był w więzieniu 2 lata? Czyli co trzeba zrobić, żeby siedzieć tam aż tyle? Szczerze, ciągle myślałam, że był po prostu zatrzymany na kilka miesięcy za niegroźne przewinienie. Albo wolałam w to wierzyć. W sumie... dobra, nie wiem co myśleć.
CZYTASZ
Syn nauczycielki || L.H [w trakcie poprawek]
Fanfiction(kiedyś, nie wiem nawet czemu, zaczęłam zmieniać imiona dwóch postaci i do tej pory tego nie skończyłam, więc jak ktoś uzna, że chce to przeczytać, to żeby się nie zdziwił, że nagle postacie mają inaczej na imię) all the love xx