Epilog

345 18 10
                                    

Ciemna noc taka jak tamta. Tamta pamiętna noc. Hmmm co się z nią stało? Czy ona powróciła? Czy to ona jest przyczyną mojego bólu? Wstaje i rozglądam się do okoła. Jest tak jak mówił Pit... Tak jak mówił Bóg... Jestem wyjątkowa... ale... ale czy moja moc to zagłada? Czy moją mocą jest krzywdzenie innych? Czemu ciała moich bliskich mnie otaczają?

-----------------------------------------------------------------

I tak dotarliśmy do końca I części "Miłość Demona". Przepraszam za tak niejasne zakończenie no ale cóż w II części okaże się co nabroiła moja kochana Luna. Mówię od razu, że styl pisania drugiej części zmienię się diametralnie od tego, który tutaj widzicie. A mianowicie minął rok od napisania większej części tej powieści i mój styl pisania się bardzo zmienił. Więc jednym słowem już niedługo pojawi się II cześć. Nie będzie w niej już historii pobocznych i postaram się, żeby rozdziały były dużo dłuższe.

Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.

Miłość DemonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz