12. Wzrok

4.1K 233 29
                                    

Obudziłam się wtulona w swojego brata.
Musiało być już dość późno skoro już był.
Podniosłam się do pozycji siedzącej. Na łóżku Remusa zamiast jego właściciela leżał Isaac.
Spojrzałam na zegarek wiszący nad drzwiami do łazienki.
10:32.
Jeszcze zdąże na śniadanie. Wstępując jeszcze do własnego dormitorium by się przebrać i uczesać udałam się do Wielkiej Sali.
Przy stołach nie siedziało za wielu uczniów. Większość pewnie korzystała z ostatniego dnia ciepła i siedzieli grupkami na błoniach.
Dosiadłam się do znajomej mi wielkiej burzy rudych włosów.
-Hej Lily - zajęłam miejsce obok niej i mozolnie zaczęłam smarować sobie tosta.
-Cześć - odparła z wielkim uśmiechem jak to ona - Gdzie spałaś ?
Kurcze.
-U Jamesa - myśl myśl myśl - Remus uczył mnie z run i tak jakoś zasnęłam u nich.
Lily pokiwała tylko głową mając całą wypchaną buzię jajecznicą.
-H-hej Liv - usłyszałam głos za plecami.
Energicznie i z wielkim uśmiechem odwróciłam się.
Mym oczom ukazał się kapitan drużyny. Tony Wood.
-O Tony witaj - mam z nim lepsze relację odkąd siedziałam z nim w przedziale.
-Mam do ciebie sprawę.
Ponagliłam go ruchem głowy.
-Czy ty byś nie chciała ze mną czy na taką randkę ze mną ty iść chciała? - podrapał się nerwowo po karku.
Potrzebowałam chwili żeby zrozumieć o co chodzi w tej jego plątaninie słów. Lily chyba zrozumiała szybciej ode mnie bo kręciła głową kierując wzrok to na mnie to na Wooda.
Zamurowało mnie kompletnie. Spodziewałam się wszystkiego, ale to.
-Jasne że tak - uśmiechnęłam się szeroko.
-Jutro? Spotkamy się w Pokoju Wspólnym o 16?
Pokiwałam energicznie głową. Tony odszedł chwiejnyn krokiem z wielkim uśmiechem.
-No no no - Lily zaczęła cmokać - Ktoś tu się zarumienił.
Rzuciłam jej wściekłe spojrzenie i zaczęłam jeść mojego na wpół posmarowanego tosta.
-Remus będzie zły - zachichotała.
-Chyba żartu nie zrozumiałam - popatrzal na nią przekręcając głowę.
-No nie udawaj że tego nie widzisz. Wystarczy że jakiś chłopak gapi się na ciebie dłużej niż powinien zostaje mordowany przez niego wzrokiem - zlustrowała mnie dokładnie - Ty serio jesteś ślepa.
Pokręciła głową z niezadowoleniem.
Nie wiedziałam o co jej chodzi. Remus to mój przyjaciel. Jest dla mnie jak brat.
Jutro randka z Woodem ^^

~EliP
~~~~~••••~~~~~~~~
10⭐▶▶▶ Kolejny rozdział

Powiedz wprost /Twoja historia z HuncwotamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz