Powiedz wprost /Twoja historia z Huncwotami

44. Powiedział wprost

- Kontynuuj - złapałam go delikatnie za dłoń i lekko ścisnęłam.
- Nie chce psuć naszej przyjaźni ale ja dłużej nie wytrzymam patrzeć na ciebie i nie móc dotknąć - podrapał się po karku - Muszę...
- Remus powiedz wprost - uśmiechnęłam się

- No dobrze - wziął głęboki wdech i wypuścił głośno powietrze - Zakochałem się w tobie. W każdej części twojego ciała razem i osobno. Kocham twój charakter. Kocham Cię Liv.

Osłupiała patrzyłam się w jego idealny kolor oczu.
Raz po raz mrugałam i próbowałam poukładać sobie to co jeden z Huncwotów właśnie powiedział. Widziałam jak wesoła mina Remusa zanika i robi się coraz bardziej smutna i zmieszana.
Chłopak zrobił kilka kroków w moim kierunku i wyciągnął dłoń. Delikatnie otarł palcem wskazującym wierzch mojej dłoni aż w końcu złapał delikatnie za rękę.
-Pragnę cię przytulac i całować. Kocham cię i chce żebyś była moja. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie obok.

Uścisnęłam jego rękę po czym ja puściłam i lekko uśmiechnęłam. Nie wiem co mną pokierowało ale chwilę później zaczęłam biec w przeciwnym kierunku.
Jak najdalej od Remusa...

~EliP
Jeśli ktoś jest ciekawy dalszych losów Olivii i Remusa zapraszam do dodawania do swoich list kolejną część ,,Powiedział wprost".
Kolejny rozdział będzie właśnie tam
❤
Wybaczcie że taki krótki 😘
Edit!!!
Jest kolejna część zapraszam na profil!!!!!