"No jestem Rosie..."

4.6K 196 59
                                    

Przekroczyłam próg szkoły i oczywiście większość par oczu było skierowane w moją stronę. Westchnełam cicho kierując się w strome pokoju gospodarzy po kod do szafki i plan lekcji. Podeszłam od drzwi i cicho zapukałam usłyszałam "prosze " i weszłam do środka. Tam zastałam blondyna z nosem w jakiś papierach. Odchrząknełam zwracając na siebie jego uwagę. Podniósł na mnie wzrok miał bardzo ładnie złote oczy i był całkiem przystojny, ale to nie mój tym.

- Cz..czym mogę służyć?

Zapytał delikatnie się jąkając przez co uśmiechnełam się pod nosem

- Nazywam się Rosie Smith jestem nowa i przyszłam odebrać plan lekcji i kod do szafki.

Powiedziała i uśmiechnelam się słodko.

- Yyy...ch..chwilke

Znowu się jąkał to było śmieszne, wkurzające i jednocześnie strasznie słodkie.

Po chwili usłyszałam otwieranie drzwi i do pokoju wszedł wysoki czerwonowlosy, przystojny chłopak. Rozejrzał się wzrokiem po pokoju i kiedy spotkał się z moimi oczami uśmiechnął się cwaniacko. Już go nie lubię. Powiedziałam w myślach.

- Mam coś na twarzy?

Zapytałam i spojrzałam na chłopaka kpiącym wzrokiem.

- Jesteś nowa?

Zapytał ignorując moje poprzednie pytanie, na co przewrócilam oczami.

- Jak widać.

Powiedziałam na co jego uśmiech jeszcze bardziej się powiększył, a ja spojrzałam na niego jak na idiote, wzruszając ramionami odwracam się do blondynka odbierając od niego rzeczy i wychodze omijając przy tym rudego i ide do mojej szafki. Spojrzałam na plan lekcji mam teraz matematykę w sali A. Rozejrzałam się dookoła i trafiłam na spojrzenia pięknej dziewczyny bez zastanowienia podeszłam do niej.

- Hej jestem Rosie mam pytanie.

Powiedziałam i wyciągnełam w jej stronę rękę.

- Hej jestem Roza

Uścisneła moją rękę i spojrzała pytająco.

- Wiesz gdzie jest sala A?

Zadałam to pytanie i wtedy rozbrzmiał dzwonek na lekcje. Szlag.

- Jesteś nowa?-Pokiwałam twierdząco głową na co uśmiechnela się przyjaźnie- To kochana jesteśmy razem w klasie- klasneła w dłonie i pociągnęła mnie w stronę sali A.
Okazało się ze było to niedaleko pokoju gospodarzy. Weszłyśmy na lekcje spóźnione i spotkałyśmy się z złym wzrokiem naszej nauczycielki. Spojrzała na Roze potem na mnie.

- Rozalia siadaj!- kazała i przywołała mnie do siebie ręką- Ty jesteś Rosie Smith?

- Em..tak proszę pani.- powiedziałam czując na sobie wzrok wszystkich co mnie trochę speszyło. Nigdy nie lubiłam być w centrum uwagi.

- Dobrze choć przedstawisz się klasie.- powiedziała miłym głosem i podeszła ze mną na środek klasy.- Dzieci to jest wasza nowa koleżanka Rosie.

Powiedziała, a teraz moja kolej. Wdech. Wydech.

- Przedstaw się klasie.

- No jestem Rosie, przeprowadziłam się z mamą tutaj z Polski.

Powiedziałam i spojrzałam na nauczycielkę. Nigdy tego nie lubiłam to była najgorsza rzecz. Pani wskazała mi wolne miejsce na końcu klasy. Podeszł do ławki i usiadłam na krześle obok okna. Nawet nie zdąrzyłam wyjąć zeszytu gdy drzwi do klasy otworzyły się z hukiem, a w nich stanął rudy. Rozejrzał się po klasie i zatrzymał swój wzrok na mnie, przrłknełam ślinę kiedy zaczął podchodzić do mnie z cwaniackim uśmieszkiem po czym usiadł obok mnie. Postanowiłam że go z ignoruje i "skupie" się na lekcji.

- Hej nowa

Powiedział przyglądając się mojej twarzy. Spojrzałam na niego ukradkiem.

- Hej rudy

Powiedziałam z takim samym uśmiechem co on.

- Nie jestem rudy- warknął na co się zaśmiałam i zaczełam rysować jakieś szlaczki w zeszycie. - Co cie bawi?

Spytał poważnie. Pokręciłam z rozbawieniam głową nie odrywając wzroku od zeszytu.

*po lekcjach *

Poznałam wiele fajnych osób np. Armin, Alexy, Lysander, Irys.
Właśnie przekroczyłam próg szkoły kiedy poczułam czyjąś rękę na nadgarstku. Odwróciłam się z pytającym spojrzeniem na rudego.

- Jakiś problem rudy?

Zapytałam specjalnie go tak nazwałam bo wiedziałam ze go to wkurza.

- Nie nazywają mnie tak desko - warknął na co znowu wybuchłam śmiechem. Popatrzył się na mnie jak na chorą psychicznie - Z czego się cieszysz?

- Z ciebie rudy.

- A co zrobiłem takiego zabawnego?

Zapytał wyraźnie poirytowany
Pokręciłam głową uspokajając się i spojrzałam rękę chłopaka która ciągle trzymała mój nadgarstek.

- To co chciałeś?

Ogłoszonko.
Następny poprawiony rozdział pojwi się za niedługo albo jutro.
Mam nadzieję, że nie spalicie mnie na stosie za to cofnięcie publikacji. Błagam.

Do następnego
Gwiazdka? Komentarz?
Kocham was xx

Nowa || Słodki flirt ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz