- Nie wątpie, ale możesz już iść do domu.
Wstał i wyszedł przez okno. Wzruszyłam ramionami i walnełam się na łóżko. Przejżałam portale takie jak facebook, snapchat, messenger, instagram. Podłączyłam telefon do ładowarki i zasnęłam.
***
Obudziłam się o 7:00. Przetarłam oczy i rozejrzałam się po pokoju, przeciągnełam się i ruszyłam do szafy. Wybrałam białe rurki z dziurami, niebieską, przewiewną bluzkę. Wziełam czystą bieliznę, wybrany strój i ruszyłam do łazienki. Po wykonaniu wszystkich czynności wyszłam, odpiełam telefon od ładowarki. Zeszłam na dół.
- Hej mamo.
- Hej skarbie. Śniadanie?
Pokręciłam przecząco głową- nie jestem głodna- uśmiechnełam się i usiadłam naprzeciwko mojej rodzicielki.
- Mamo?
- Hm?
- Dzisiaj wrócę później ze szkoły
Rodzicielka spojrzała na mnie podejrzliwie.
- Dlaczego?
- Chciałam pozwiedzać trochę miasto.
- Wróć przed 21.
Nie powiem zdziwiłam się, myślałam że zacznie coś gadać że nie mogę czy coś.
- Ok.
Spojrzałam na zegarek 7:30
- Ide pa
- Pa
Założyłam czerwone trampki, skórzaną kurtkę i wyszłm z domu. Ruszyłam w kierunku przystanku, kiedy zauważyłm blond czupryne.
- Hej
- Um...cz..cześć
- Nathaniel?
Chłopak pokiwał głową. Dalej szliśmy w niezręcznej ciszy. Doszliśmy na przystanek. Przyjechał autobus.
- Wiesz co?Chłopak podniósł na mnie swoje złote oczy.
- Chcesz mi pokazać po szkole miasto?
Nathaniel był wyraźnie zdziwiony moją propozycją.
- Chętnie.
Powiedział z uśmiechem. W końcu dojechaliśmy pod szkołe. Pożegnałam się z Nathem i poszłam w kierunku mojej szafki. Podeszła do mnie Roza.
- Hej.
Powiedziała i mnie przytulia. Odwzajemniłam gest.
- Hej.
- Robisz coś po szkole?
- Mam plany
- Oh
Zadzwonił dzwonek, a my skierowałysmy się do klasy .
Teraz mamy historie z Farazem.
*po lekcjach*
Wyszłam ze szkoły i usiadłam na ławce czekając na Natha. Siedziałam tak już dobre 10 minut.
- Chyba nie przyjdzie.- pomyślałam i cicho westchnełam. Może zapomniał? Coś mu wypadło?
Hejka następny rozdział. Przepraszam że taki krótki i że pisze go dokładnie o 0:26 ale we na mnie złapała XD
Dobranoc, dzień dobry, dobry wieczór
Mały szantażyk
5⭐= następny rozdział
Papa miśki
CZYTASZ
Nowa || Słodki flirt ✔
FanfictionWyszłam z zakrętu i zobaczyłam jak mój chłopak obściskuje się z tą tlenioną lafiryndą krew się we mnie zagotowała i juz nawet nie myślą podeszłam do nich. - Ty zdziro! - Do mnie mówisz? Zapytała blondynka i spiorunowała mnie wzrokiem - Nie do tej za...