29

718 50 8
                                    

- Kurwa. - powiedział Markus wchodząc do pokoju, a ja spojrzałam na niego ze zdziwieniem.

- Widze, że znasz pare polskich słów. - powiedziałam, a Jessica się przez nas obudziła.

- Jest 3:25 czemu wy nie śpicie? - westchnęła Jessica.

- Kochanie idź spać, a ty idziesz ze mną. -powiedział Markus i pokazał na mnie palcem.

- Po co? - zmarszczyłm czoło.

- Musisz porozmawiać z Andreasem.

- No juz biegnę. - przekręciłam oczami i położyłam się.

- Jak nie pójdziesz sama to cię tam zaniosę.

- Nigdzie nie idę i nigdzie mnie nie zaniesiesz.

- Scarlett zaufaj mi błagam.

- Nie tym razem.

- Scarlett!

- Niech ci będzie, ale pewnie będę tego żałować.

- No chodź już. - pociągnął mnie za rękę, abym wstała z łóżka

- Ja tez idę! - nagle na nogi zerwała się Jessica i poszła za nami.

Po kilku minutach staliśmy pod pokojem Andresa... I moim pokojem?

- Nie chcę. - ze łzami w oczach pobiegłam do windy.

-----------------------------------------------------------
Dodaję dzisiaj drugi rodział 😏 Jak pewnie zauważyliście są one krótkie, ale spróbuję dodać ich dzisiaj jeszcze pare 😇

Our Place || Andreas Wellinger || Ski jumping ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz