37

1.2K 68 15
                                    

Rano, gdy się obudziłam nie było obok Andreasa i przez chwilę zaczęłam się zastanawiać czy to nie był tylko sen. Po chwilii jednak usłyszałam jakieś odgłosy z kuchni. Zeszłam na dół i zobaczyłam Andreasa kładącego na stół talerze z naleśnikami.

- Oo hej kochanie, właśnie miałem iść cię budzić. - podszedł do mnie i lekko pocałował. Uśmiechnęłam się i usiadłam przy stole.

- Mmm pyszne. - powiedziałam kończąc jeść naleśnika.

- Wiem. - zaśmiał się.

Posprzątaliśmy po śniadaniu i poszliśmy do salonu.

- To jakie plany na dzisiaj? - zapytałam chłopaka, leżąc z głową na jego kolanach.

- Takie. - pocałował mnie.

- A oprócz?

- Hmm takie? - pocałował mnie w zagłębienie szyi.

Usiadłam na kolanach chłopaka i tym razem to ja go pocałowałam.

- A teraz tak na serio. - zaśmiałam się. Zanim chłopak zdążył coś powiedzieć zadzwonił telefon. Poszłam do kuchni, bo tam zostawiłam telefon. Okazało się, że to Jessica. Porozmawiałam z przyjaciółką i wróciłam do chłopaka.

- Już mamy plany. - powiedziałam. Jedziemy do Jessici i Markusa.

- No okej. - odpowiedział, a ja poszłam się ogarnąć.

Wyjechaliśmy z domu i po kilkunastu minutach byliśmy na miejscu. Przywitaliśmy się z przyjaciółmi i wszyscy poszliśmy do salonu. Po kilku godzinach postanowiliśmy wrócić do domu.

- Andi, a ty drogi nie pomyliłeś? - zapytałam.

- Nie. - lekko się uśmiechnął, a ja zmarszczyłam czoło.

Po kilku minutach zaczęłam poznawać drogę, a na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Po chwili byliśmy w parku, usiedliśmy na ławce i przez chwilę nic nie mówiliśmy. Oparłam głowę o ramię Andreasa i zaczęłam myśleć o naszym pierwszym spotkaniu, pierwszej kłótni, pierwszym pocałunku.

- Scarlett.. - zaczął niepewnie chłopak.

- Hmm? - odpowiedziałam, a chłopak wyjął coś z kieszeni. I położył na mojej dłoni.

- Wiem, że za pierwszym razem ten pierścionek nie przyniósł nam miłych wspomnień, ale za to udowodnił nam, że nic nie jest silniejsze od naszej miłości, dlatego chcę cię spytać jeszcze raz, wyjdziesz za mnie?

Gdy Andreas to wszystko mówił wzruszyłam się przypominając sobie wszystko. Założyłam pierścionek i wtuliłam się w chłopaka, bo nie byłam wtedy w stanie nic powiedzieć. Andreas pocałował mnie w czoło i złapał za rękę. Po chwilii wstaliśmy i wróciliśmy do domu.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 16, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Our Place || Andreas Wellinger || Ski jumping ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz