9.

211 12 1
                                    

Za 10min mieli być pod moim domem.
Nie za bardzo się stresowałam, ale gdy zaczynałam myśleć o nocy w jego domu trochę się przeraziłam, no ale cóż, obiecałam.
Nawet się nie obejrzałam a już stało ich auto pod moim domem.

- Mamo~!

- No?!

- Wychodze już.

- Jak wrócisz?!

- Nie wiem może Kookie mnie podwiezie!

- Ok!

- Pa!

- Papa!- wyszłam z domu i kierowałam się w stronę samochodu. Wtedy zaczęłam się stresować, no bo kurde to BTS oni są sławni.
Panika.
Weź się w garść Aśka ok.
Weszłam do samochodu i od razu przywitał mnie Jungkook.

- Hej. Chłopaki to jest YuHwa po mojemu. - uśmiechnął się szeroko do mnie a ja się im przedstawiłam moim prawdziwym imieniem.

- Hej jestem Joasia. - uśmiechnełam się do nich a oni popatrzeli na mnie jak na debila. Zaczęłam się śmiać - ale mówicie mi YuHwa.

- Ok ja jestem RM a to reszta BTS.

- Coś już o was poczytałam. Jungkook mi powiedział, że jest w zespole.

- Czyli nas znasz? - zapytał mnie Jimin

- No.... po części. - uśmiechnęłam się

- Rozróżniasz nas? - zapytał mnie z uśmiechem Hoseok

- Troszkę - skrzywiłam się a oni zaczęli się śmiać ze mnie, ale jak usłyszałam śmiech Jina to sama zaczęłam się śmiać.
Po chwili byliśmy na miejscu. Była to nieduża kawiarenka i ludzi też nie było za dużo. Ucieszyłam się bo nie lubię siedzieć w tłocznych miejscach, chyba, że to centrum handlowe.
Weszliśmy do środka, chłopcy coś zamówili i zaczęły się pytania. Ja pytałam się ich bez przerwy o wszystko a oni mnie. Jaki mam rozmiar buta, jaki mam wzrost. Ile ważę, choć na to im nie odpowiedziałam bo bałam się, że wyjdzie, że jestem cięższa od Sugi a tego nie chciałam. Ja pytałam się ich o większość tych samych rzeczy tylko musiałam zapamiętać to wszystko 6 razy no więc.
W pewnej chwili Taehyung zadał mi pytanie:

- Dlaczego się tu przeprowadziłaś?

- ..... Chciałam żeby rodzicom było lepiej.

- Jak to lepiej?

- No bo mój tata pracuje gdzieś indziej a tu jest lepiej dla mnie.

- A- potem Taehyung zadawał mi dużo pytań niekiedy dziwnych, ale Kookie ratował. Chciałam wyjść do łazienki, ale kiedy już wstałam Kookie chwycił mnie za rękę i poszedł ze mną. Nie. W sumie pociągnął.

- Co mnie tak ciągniesz?!

- Ej...

- No?

- Dasz z nimi radę?

- No dam a co?

- ....

- Co się dzieje?

- Teraz też już mam wątpliwości.

- Mogą mi coś zrobić?!

- Nie! Chyba nie....

- Weź kurde.

- No dobra ochronie Cię.

- Hyhy ok - wyrwałam swoją rękę i poszłam w kierunku damskiej.

- Tae....- powiedział prawie nie słyszalnie.

- Co? - zniknął za drzwiami. Nie wiedziałam o co mu chodziło. Nie chciałam się przejmować.

______________________________________

OMG  Got7 mają comeback jaram sie strasznie💓💓🍑
Mam nadzieję ze znow wybaczycie długość tego rozdzialu. Kocham tych ktory zostają ze mną
Buziaczki😘

Girl in luv ||BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz