34. 1/2

105 9 4
                                    

Wyszłam z jego pokoju i udałam się do Namjoona.

- Hej Namjoon, odwieziesz mnie? - zapytałam stojąc w progu pokoju

- Ok... ale idziemy dziś do klubu bo wolne mamy tylko jutro. Później znowu cały tydzień roboty bez przerwy. Oczywiście idziesz z nami. - uśmiechnął się lekko

- Namjoon... - zrobiłam niezadowoloną minę i usiadłam koło niego - Znów pójdzie coś nie tak. I ile można pić? Wy to cały tydzień na pewno byście przepili. - głośno westchnęłam

- A tam... przesadzasz. - wstał - Chodź odwiozę cię. - wstałam i pobiegłam za nim. Miałam ze sobą tylko telefon, więc schowałam go do kieszeni i wyszłam na dwór. Zapomniałam, że Namjoon nie ma prawa jazdy, i pewnie poszedł po Hoseoka albo Yoongiego.

Zobaczyłam, że jednak Yoongi ze mną jedzie.

- Chodź. - powiedział uśmiechnięty

- Co się tak cieszysz? - weszłam do samochodu

- Dziś też popijemy .- mówił ciągle się uśmiechając

- Boże, wam w głowie tylko alkohol. - złapałam się za głowę a on ruszył

- A tam. - machnął ręką i po chwili byliśmy pod moim domem.

- Dzięki, pa - pomachałam mu i wyszłam z auta

- Pa - pomachał mi. Miałam już wejść do domu, ale Yoongi mi o czymś przypomniał - Ej przecież ja tymczasowo mieszkam z Tobą. - zaśmiał się, a ja z zażenowania samej siebie oparłam głowę o drzwi i myślałam jakim jestem debilem śmiejąc się.

- Sorki, chodź. - pokazałam ruchem ręki żeby wszedł.

- Ugh...co będziemy robić? - zapytał

- A co byś chciał?

- Nie wiem...

- Może zobaczymy jakiś film? - podeszłam do szafki z płytami, a przywiozłam ich dość dużo z Polski. Zaczęłam przeglądać filmy kolejno. Yoongi nie odpowiadał na moje pytania typu:
Może to?
W końcu odwróciłam się w jego stronę. Jego twarz była tak blisko mojej. Nie wiedziałam co się dzieje.

Nigdy żadna twarz oprócz mojej mamy czy babci nie była tak blisko. Stałam po prostu się nie ruszając. Nawet nie myślałam. Jednak coś kazało mi zareagować. Jednak zanim zdążyłam cokolwiek zrobić, Yoongi złączył nasze usta.

Nigdy się też nie całowałam. Czułam, coś cudownego. Oddałam pocałunek. Podobało mi się, ale moje myślenie właśnie się włączyło.

Asia! Co ty robisz?! Opanuj się debilu!!

Zaczerpnęłam powietrza i odsunęłam się gwałtownie. Chwyciłam się za głowę i zaczęłam chodzić w kółko oraz szarpać włosy.

Co ja narobiłam?! To jest do cholery sławna osoba! On nie może się z nikim spotykać! Co jeśli się we mnie zakochał? Co jeśli moja zazdrość tamtego dnia znaczyła coś?!

Z myśli wyrwał mnie Yoongi.

- Co się stało? - zapytał zmartwiony - źle całuję? - znieruchomiałam ponownie. On się boi, że źle całuje, a ja tu całkiem na poważnie myślę o konsekwencjach.

- Yoongi! Czemu to zrobiłeś!? - nie wiem czemu, ale zaczęłam krzyczeć na niego. Nadal szarpałam włosy nerwowo.

- P-przepraszam Cię. - spuścił głowę w dół - Nie wiedziałem, że tak zareagujesz. - usiadł. Podeszłam do niego i też usiadłam.

- Yoongi... przepraszam, że zaczęłam krzyczeć, nie wiem co jest ze mną. - popatrzyłam na niego. Rozpłakał się. Zrobiło mi się strasznie głupio, ale nie kontrolowałam tego krzyku. - Boże, Yoongi przepraszam Cię. - w myślach chciałam go przytulić, ale też pomyślałam, że mnie odtrąci.

- B-bo... ja...- zaczął machać rękami - podobasz mi się! - krzyknął i wstał. Tym razem ja się rozpłakałam. Pewnie dla tego, że mogłam go skrzywdzić - Zkochałem się. - powiedział już opanowany - W tobie. - powiedział oschle - ale ty... - nie mogłam dać mu dokończyć bo wiedziałam co mógł powiedzieć.

- Yoongi, nie martw się. - uśmiechnęłam się lekko i z łzami podeszłam do niego kładąc dłonie na jego policzkach - Nic się nie stało. - zbliżyłam się do jego twarzy znowu, nie myśląc o konsekwencjach i ponownie się pocałowaliśmy.

Wyczułam, że Yoongi się uśmiecha. Cieszyłam się. Nawet bardzo.

- Kocham cię. - Yoongi powiedział to tak cicho, że ledwo co usłyszałam

- Ja ciebie też. - cmoknęłam go w nos

______________________________________

Sorki ze tak krotko, ale mysle ze moze sie tak zakonczyc rozdział. Postaram sie o drugi jutro.

Spelnilam prosby pewnych osób ,wiec Asia prawdopodobnie bedzie z Yoongim 😀

Mam tez nadzieję ze podaba wam sie

Zostawiając gwiazdkę dajesz mi motywacje do pisania dalej tej książk🐸

Papa😘

Girl in luv ||BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz