4.

249 14 0
                                    

                          ::Skip time::

Siedziałam już pół godziny w samolocie. Podjarka jak nie wiem.
Dlatego że moje życie jest trudne i nie potrafię spać w dzień i nie potrafię spać gdzieś, gdzie nie ma łóżka postanowiłam że zobaczę sobie jakiś film.
No bo co? Samolocik pierwsza klasa kurde małe "telewizorki" są to sobie coś włączę.
Hmm no spoczko nie ma nic po polsku.
Włączyłam "Gwiazd naszych wina" bo film widziałam, więc  ogarne go po angielsku, i w ogóle kocham ten film.

Koniec no i co mam teraz robić?
Rozejrzałam się dookoła obok mnie siedziała jakaś mała dziewczynka, która spała, po drugiej miałam okno.

Patrzyłam w okno i sprawdzałam co tam w Internecie słychać, do czasu kiedy byłam już w Korei i zadzwoniła do mnie mama.

- Hej mamo.

- Córeczko Za niedługo powinnaś być. Gdzie teraz jesteś?

- Yhmm nie wiem. -usłyszałam komunikat, informujący o potrzebie zapięcia pasów, ponieważ lądujemy - Ooo babka coś mówi że lądujemy za chwilę.

- Ja i Jungkook już czekamy kochanie.

- Ooo Kookie też jest?

- No przecież to twój ukochany kuzyn- mama lekko się zaśmiała i w tej chwili usłyszałam jakby ktoś wyrwał mamie telefon.

- No hejka kuzynko.

- Kookiś.

- Czekam na ciebie.

- No spoko spoko - zaśmiałam się. I mama chyba przejęła telefon.

- Za chwile się widzimy.

- Oki- rozłączyłam się

Zapięłam pasy i próbowałam sie uspokoić - bardzo sie cieszę.
Wylądawaliśmy. Chwilę jeszcze musiałam siedzieć zanim mogłam wyjść.
Ok wychodzę. AAA KOREA.
Mama stała niedaleko już z walizkami.
Szybko do niej podbiegłam. I mocno przytuliłam

- Mamoo.

- Kochanie kocham Cię.

- Tak długo sie niewidziałyśmy- odsunełam ją od siebie i popatrzyłam. Wtedy zakręciła mi się łezka w oku.

- Tęskniłam.

- Ja też- wtedy popatrzałam na Jungkooka. Byłam bliska płczu. Ale on podszedł bliżej i przytulił mnie mocno.

- Ja też bardzo tęskniłem.

- Ja bardziej - zaśmiałam się

- No dobra idziemy do samochodu- powiedziała mama i zabrała walizkę.
Ja usiadłam razem z Jungkookiem z tyłu a mama prowadzi.

- To co, do domu?

______________________________________

No hej znowu przepraszam że krótkie i chyba pod kazdym rozdzialem bede przepraszać heh.
Przepraszam że nie było, ale staram sie poprawić.
Rozdział z dedykacją dla pewnej  Wiktorii i Wiktorii
Xd

Girl in luv ||BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz