Moi kochani. W końcu dotarliśmy do zakończenia!
Na pewno wielu z Was nie spodobało się to, co zrobiłam, ale wiecie... nie każda książka to jakiś super happy end. Na pewno obstawialiście, że oni się chajtną, ale nie przeczuwaliście, że Kyungsoo odejdzie, a jeśli to też czuliście, to brawo :)
Pisząc pierwszą część Monstera, nie spodziewałam się, że tak się ona spodoba. W drugiej części bardziej skupiłam się na wątkach fantasy, przez co bawiłam się świetnie. Mimo wszystko cieszę się, że ze mną byliście i mam nadzieję, że Sophie i Sehun będą w waszych serduszkach przez dłuuuuuuuuuuuugi czas :)
I na tym chyba skończymy. Dziękuję jeszcze raz i widzimy się w następnej książce <3
CZYTASZ
You can call me monster: Return|Sehun EXO fanfiction|✓
FanfictionZALECA SIĘ PRZECZYTANIE PIERWSZEJ CZĘŚCI. Mrok. Mrok nie jest naszym przyjacielem. Choćbyś bardzo się starał, to on nie zniknie, do czasu... Ta sama dziewczyna, te same uczucia, a jednak zupełnie inne wspomnienia. Czy warto wracać do tego co było...