28
"Kobieta jest najbardziej niebezpieczna dla siebie, kiedy desperacko pragnie być kochana"-Autor nn
No dobrze. Nie powinnam była nawrzucać trenerowi. To znacznie utrudni przeprowadzenie teraz czegokolwiek, a tym bardziej odpowiedniego śledztwa, w które powinna być zaangażowana policja.
Wzdychając głęboko, siadam na kanapie obok mojego brata.
Ava, jak mogłaś zachować się tak nieodpowiedzialnie? Należało zawiadomić policję, która dopadłaby go z zaskoczenia i być może wtedy udałoby się wyciągnąć z niego jakieś zeznania... Tymczasem teraz ma czas, żeby zastanowić się co zrobić. Być może już gdzieś ucieka.
Arghhh, jestem na siebie wściekła. Ale kiedy usłyszałam zdenerwowany głos Jeremy'ego i jego zrezygnowaną posturę, coś we mnie pękło. To w końcu mój brat i nikt nie ma prawa traktować go tak, jak robi to trener.
Tymczasem Greg już do kogoś dzwoni. Nie wiem do kogo i po co.
- Lucas - słyszę jego głęboki głos, kiedy najwyraźniej po drugiej stronie ktoś odebrał.
Podnoszę głowę, ale nie jestem zadowolona z widoku twarzy Nelsona. Ma zaciśnięte zęby i nawet na mnie nie patrzy. Coś jest nie tak.
- Tak, wiem - syczy. - Nie chodzi o mnie...
Dlaczego odnoszę wrażenie, że ta rozmowa nie jest dla niego zbyt przyjemna?
- Nie... Słuchaj, chodzi o moją dziewczynę...
Zrobiło mi się bardzo ciepło w tej chwili i podoba mi się, że nazwał mnie swoją dziewczyną. Ale nie podoba mi się, że stawia się w niekomfortowej sytuacji dla mnie, kontaktując się z kimś, z kim najwyraźniej nie jest w dobrych stosunkach.
Nagle Greg odwraca się do mnie plecami.
- Nie masz, kurwa, pojęcia o czym mówisz. Ona nie jest... - warczy.
Dobra, dosyć tego!
Wstaję z kanapy i podchodzę do Grega. Klepię go w ramie, a kiedy spogląda na mnie zaskoczony, mówię:
- Daj mi telefon.
- Co? Nie! - kręci głową.
- Daj mi ten cholerny telefon!
Nawarzyłam piwa, teraz muszę sama je wypić.
Widząc wahanie mężczyzny, sięgam po aparat sama, zabierając mu go z ręki. Aż dziw, że tak słabo trzymał.
- Halo? Lucas? - pytam.
- Taaak - słyszę zaskoczony, ale przyjemny, męski głos po drugiej stronie.
- Słuchaj, nie wiem kim jesteś i dlaczego Greg do ciebie dzwoni, ale robi to nie dlatego, że jest środek nocy, a on nie ma lepszego pomysłu na życie, ale dlatego, że poważnie namieszałam i widocznie uznał, że jesteś odpowiednią osobą, jaką trzeba zaangażować, żeby mnie z tego gówna wygrzebać. Mnie i mojego brata. A! I mam na imię Ava - mówię szybko i jednym tchem.
Cisza po drugiej stronie wcale mnie nie zaskakuje, ale zastanawia czy przypadkiem Lucas się ze mną nie rozłączył.
- Halo? - mruczę.
Jeremy kręci głową, chichocząc. Naprawdę, nie wiem co jest w tym momencie aż tak zabawne.
- Jestem, jestem - mówi Lucas. - Tylko musiałem przetrawić fakt, że brzmisz całkiem normalnie, a tymczasem jesteś dziewczyną Nelsona.
CZYTASZ
Król Pik
RomanceKról Pik. Może być autorytetem, kimś, na kogo warto spojrzeć, żeby nauczyć się jak osiągnąć sukces. Jednak, kiedy karta się odwróci, Król Pik staje się zgorzkniały i nerwowy. Dwa życia Króla Pik, szczęśliwe i spełnione, ponure i bezcelowe, oddziel...