Rozlewam je we dźwiękach i w błyskawic wstęgach. -
Odjąłem ręce, wzniosłem nad świata krawędzie,
I kręgi harmoniki wstrzymały się w pędzie.
🌸
Jestem Konradem, jestem Milijonem, mówcie mi Czterdzieści i Cztery.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A tak serio, to nie. Dziewczyna od rysunku powiedziała mi po prostu, że to dobra praca, że trzeba ją tylko nieznacznie wykończyć, że powinnam iść w tym kierunku, więc chciałam się trochę dowartościować całym tym wieszczowaniem i artystycznym stwarzaniem.
No i Konrad był bucem, okropnym, nie lubię go, zresztą chyba nawet Mickiewicz go nie lubił, skoro zwycięstwo w pojedynku na omamy rozstrzygnął na korzyść księdza Piotra.