Jestem jeszcze lepsza od tych pseudointelektualistów z dwudziestolecia.
Stworzyłam swój własny kierunek w sztuce
Nazwy nie przytoczę, bo może zostać uznana za wulgarną.
W związku z tym przedstawianie programu jest chyba bezcelowe.
Po wielu szkicach i próbach, osiągnęłam w końcu entelechię.
Tak, wiem, jestem wielka, nie musicie dziękować mi za to niesamowite objawienie.
CZYTASZ
Kiedy próbujesz być artystą, ale nie.
RandomTak jak w tytule. Próbuję coś stworzyć (najczęściej narysować, rzadziej namalować), z różnym skutkiem.