Nie wiem, czy jestem już artystą, jeśli, nie mogąc spać po nocach, szkicuję śpiącego brata, ale jeżeli nim jestem, to przyznam, że nie tak to sobie wyobrażałam.
Poważnie, biorąc pod uwagę pracę i stres związany z rekrutacją na studia, wolałabym się wyspać niż zarywać noc jak Mickiewicz piszący Wielką Improwizację.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Plusem jest to, że coś robię, zamiast gapić się w sufit albo przeglądać cudze prace na tumblrze, płacząc, że ja tak nie umiem.