Ostatni rozdział dodany z okazji świąt (nieważne, że się skończyły) to taki bonus ode mnie dla was :)
Piątek. Minęły dwa dni od urodzin Ash'a, na których bawiliśmy się do rana.
Dziś, jak wynika z listu jestem umówiona na spotkanie z nie jakim Aiden'em Hall'em. Postanowiłam na poważnie wziąć rozmowę z mężczyzną.
No bo czegóż on ode mnie może chcieć?
Nadal nie wiem na czym nasza współpraca miałaby polegać ale nie oznacza to, że nie chce się tego dowiedzieć.
Przed spotkaniem jestem również umówiona z Calum'em w kawiarni na ploteczki z Perth.
Na początku nie chciałam zgadzać się z konkretnego i każdemu znanemu powodu ale kiedy Hood poinformował mnie, że Sabrina już nie pracuje, to postanowiłam przystać na propozycje i wpaść odwiedzić go w pracy.
Ubrana w granatowy komplet spodni z marynarką i czerwoną, idealnie kontrastującą bluzkę. Do tego nałożyłam szpilki, do brałam biżuterię i zaczesałam włosy na prawy bok podpinając lewy wsuwkami.
Gotowa wyszłam z mieszkania i pojechałam wprost do kawiarni należącej do ojca Calum'a.
-Hej- przywitałam się po przybyciu na miejsce. W kawiarni stoliki zajmowane były przez zaledwie kilka osób. Nie było tłoku.
Cisza i spokój.
Jedynie w kącie pomieszczenia siedziały dwie, młode dziewczyny, śmiejące się co jakiś czas.
-No cześć. Coś ty taka odstawiona?- brunet uniósł brwi wskazując dłonią na mój strój.
Przekręciłam oczami uśmiechając się nieznacznie.
-Mam później spotkanie z takim jednym gościem- westchnęłam nie mając na nie najmniejszej ochoty- zrobisz mi latte, proszę?
Dzwonek nad drzwiami wydał z siebie charakterystyczny dźwięk informujący Hood'a o przybyciu nowych klientów.
Jak się okazało była to dziewczyna, która zastąpiła mnie na moim stanowisku.
-Penelope- przywitała się- ale mów mi Pen- uśmiechnęłam się do niej kiwiąc głową.
-Ally- uścisnęłam jej dłoń.
-Ally? Czyli to twoje miejsce zajmuje?- zdziwiła się. Skinęłam głową- słyszałam o tobie wiele dobrego.
Dziewczyna podała mi mój napój. Brunet poszedł obsłużyć parę, która właśnie przyszła i usiadła przy jednym ze stolików przy oknie.
*
-Jak między tobą, a Luke'iem?- zagadał Cal kiedy udało mu się znaleźć chwilę.
Na początku zdziwiło mnie jego pytanie jednak jak się nad tym zastanowiłam to zrozumiałam, że przecież nagle z dnia na dzień zaczęłam się z nim dogadywać.
CZYTASZ
Alone | L.H.
AcakAlly za sprawą rodziców przeprowadza się do Sydney, gdzie będzie zmagała się z Luke'iem, aroganckim dupkiem. Jednak co się stanie kiedy przez ich przypadkowe spotkanie znienawidzą się, a później jak się okaże będą na siebie skazani? *** -Nie widzia...