Wielkie poruszenie nastąpiło przy wejściu do pokoju wspólnego Gryffindoru.-Co się dzieje? - Harry zmarszczył brwi i odruchowo skierował rękę w stronę różdżki.
- Może Neville znowu zapomniał hasła - powiedział uspokajająco Ron.
-Hej! - oskarżycielski ton dał nam do zrozumienia, że Neville stoi za nami i wszystko słyszy.
-O ty tutaj. - Ron odwrócił się i przepraszająco spojrzał na chłopaka.
-Przepraszam, ale jestem prefektem naczelnym! Proszę zrobić miejsce!!
Percy Weasley, brat Rona próbował dowiedzieć co się stało i teraz pchał się po schodach na górę. Z Pearcy'm poznaliśmy się w wakacje, kiedy to Harry Potter wylądował o Weasley'ów, a ja zaraz po nim dzięki sieci fiuu. Nie rozmawialiśmy zbyt dużo. Chłopak raczej szanował mnie ze względu na mojego ojca.
-Gruba Dama zniknęła. - Ginny Wesley odwrócił się w naszą stronę na co my bardzo szybko zareagowaliśmy dopychając się do samego obrazu na którym widniało sporo szram, lecz po Grubej Damie nie było ani śladu.
-Pewnie tak zawyła, że aż płótno popękało.
-To wcale nie jest śmieszne! - wszystkie te słowa Gryfonów wywołały ogromny popłoch wśród obrazów. Sam Irytek siedział cicho przysłuchując się zgromadzonym. Ja sama miałam mętlik w głowie i byłam bardzo zdenerwowana.
-Gdzie jest dyrektor?
-Co się dzieje?
Zewsząd ogarnęła nas panika i płacz młodszych uczniów. Sama byłam osłupiona tą sytuacją. Co mogło spowodować, że Gruba Dama zniknęła? Obrazy z reguły podróżują pomiędzy sobą, lecz ona wręcz została wyrwana z tego obrazu.
-Z drogi! - Argus Filch śpieszył już z Dumbledore'm. - proszę zrobić miejsce dyrektor idzie! - Profesor Albus Dumbledore stanął przed popękanym obrazem wpatrując się w niego z nieodgadnioną miną po chwili jednak zwrócił się do Argusa Filch'a
-Panie Filch, proszę natychmiast przeszukać zamek, niech pan weźmie do pomocy prefektów i duchy. Musimy wiedzieć co się stało aby zaradzić tej sytuacji w trybie natychmiastowym.
-To nie będzie potrzebne. - sapnął Filch i podniósł drżący palec do góry, jak myślę drżał wcale nie z emocji. - Gruba Dama jest tam.
Wskazał palcem trochę wyżej. Nie widziałam zbyt wiele, ponieważ zasłaniali mi inni jednak po krzykach i pełnym niedowierzaniu jęku mogłam wywnioskować, że Gruba Dama rzeczywiście znajduje się tam gdzie pokazuje Filch.
Wszyscy uczniowie ruszyli biegiem w tamto miejsce nie mogąc sobie pozwolić aby ominęła ich chociaż sekunda tego zdarzenia.
-Z SZACUNKIEM DO PREFEKTA! -dało się słyszeć zdenerwowany głos Percy'ego.
Dyrektor jednak był pierwszy przed obrazem przedstawiającym jakąś sawannę. Nie przyglądałam się temu zbyt dokładnie. Byłam wstrząśnięta, przerażona i wiedziałam już dobrze kto się za tym kryje.
-Kto ci to zrobił? -zapytał wręcz ledwo słyszalnie dyrektor, chyba sam znał odpowiedź na swoje pytanie.
-Oczy czarne, dusza też czarna jak jego nazwisko. Świat spowija mrok wszędzie tam gdzie się pojawi. SYRIUSZ BLACK WDARŁ SIĘ DO NAS!
Krzyków, płaczu i paniki nie było końca. Nie tylko młodsi uczniowie lamentowali, ja sama poczułam jak dech zapiera mi się w piersi, a przed oczami występują czarne mroczki.
-Zabezpieczyć zamek. - dyrektor zwrócił się do woźnego. - wszyscy uczniowie w trybie natychmiastowym są zmuszeni do udania się do Wielkiej Sali!
CZYTASZ
Madame Snape | córka Snape'a.
Fiksi Penggemar,,Wiem Severusie, że się spóźnisz, że nie dojdziesz na czas, wiem,że chciałeś dobrze, ale teraz musisz bronić kogoś innego. Aleksandra Snape, to twoja córka. Zapewne zobaczyłeś już podobieństwo, a jeśli nie to na pewno zwróciłeś uwagę na oczy. Nie w...