Rozdział 21. Furia

194 16 13
                                    

Atmosfera nagle zrobiła się śmiertelnie cicha, gdy Autoboty przetwarzały, co się właśnie stało.

Furia przejęła kontrolę nad Bumblebee. Zabipał wściekle, szarżując w stronę Cona. Megatron upuścił gasnącą iskrę, gdy zwiadowca skoczył mu na plecy i zaczął okładać go bez litości. Arcee wydała z siebie okrzyk bojowy pełen gniewu i rozpaczy, biegnąc w ich kierunku. Strzelała w mordercę medyka, a po jej policzkach spływały łzy nienawiści.

Optimus, Prowl i Bee zaatakowali Soundwave'a, gdy Con złapał femme i rzucił nią o ścianę budynku. Bulkhead i Doktorek starli się z powstałym Bliztwingiem. Walczyli wszystkim, co mieli i próbowali wyprowadzić Cony na skraj miasta.

Bumblebee był przepełniony furią jak nikt inny. Dalej bił i strzelał do lidera Decepticonów, wciąż siedząc na jego grzbiecie. Oplótł się nogami wokół bioder przeciwnika, by nie spaść i kontynuował okładanie go pięściami. Krzyczał ze złością zniszczonym głosem, uderzając Cona raz po raz i wyzwalając swój gniew. Łzy wściekłości spływały po jego twarzy. Megatron zabił jego przyjaciół na Cybertronie, odebrał mu głos, skrzywdził Rafaela, zabrał im Optimusa, a teraz zamordował jednego z jego najlepszych przyjaciół.

Soundwave'owi udało się uwolnić i ściągnął rozjuszonego Autobota z Megatrona. Zwiadowca ciągle krzyczał i walczył jak tylko mógł, oswobadzając się z uścisku specjalisty od komunikacji. Reszta szybko zaczęła walczyć z watażką i dalej próbowała go wyciągnąć z miasta. Młody zwiadowca nie wstrzymywał się i kontynuował walkę, a ogień w jego iskrze rósł, zdając się go pochłaniać.

Arcee potrząsnęła głową, dochodząc do siebie po uderzeniu. Podniosła wzrok na Bumblebee i zamarła. Femme tylko kilka razy widziała go w takim stanie. Raz, gdy Raf został ranny i drugi kiedy Optimus odszedł, by dołączyć do Decepticonów. Ale tym razem, nikt nie mógł zatrzymać jego gniewu.

Femme widziała, jak Blitzwing z trudem odpiera ataki przeciwników i strzela w randomowych kierunkach. Podniosła się i pobiegła w jego kierunku, by wyzwolić swoją własną agresję. Łzy złości spływały po jej twarzy. Con śmiał się histerycznie, strzelając we wszystko dookoła. Jego twarz obróciła się na niebieską stronę i wystrzelił lodem w femme. Ta wykonała unik i kopnęła go w tył kolana. Blitzwing upadł, a Arcee wyskoczyła w powietrze ostrzeliwając go i wściekle wyjąc.

Soundwave uniknął kolejnego strzału Bumblebee i zablokował jego uderzenie pięścią. Con mógł wyczuć furię Autobota i chciał jej użyć na własną korzyść. Zwiadowca dalej wymierzał ciosy i kopał, ale trafił tylko kilka razy. Transformował dłonie w blastery i zaczął strzelać w Cona. Soundwave zachwiał się, dostając parę razy i spiorunował bota spojrzeniem. Bumblebee wziął rozbieg i uderzył go prosto w wizjer. Con cofnął się parę kroków, a na jego panelu pojawiło się pęknięcie.

Zwiadowca zwęził optyki, dysząc ciężko. Soundwave wolno obrócił twarz w jego stronę, by bot mógł ujrzeć między pęknięciami swoje odbicie. Con wystrzelił swoje macki i grzmotnął Autobota. Bumblebee zablokował pierwszy atak, a przed drugim się uchylił, biorąc krok do tyłu. Jedna z macek podcięła mu nogi.

Skaut mocno przywalił w ziemię i złapał jedną z macek, która chciała chwycić go za twarz. Druga podpięła się do jego klatki piersiowej i poraziła go prądem. Bumbleebee głośno krzyknął z bólu, puszczając pierwszą mackę, która w chwilę wpięła się w jego bok. Soundwave powoli podchodził do bota, patrząc, jak nim trzęsie, gdy zwiększał napięcie prądu. Con wpatrywał się w młodego zwiadowcę, wyjącego swym zniszczonym głosem.

Prowl wymierzył kopniaka w bok głowy specjalisty od komunikacji. Con zatoczył się parę kroków i zmierzył się z nowym zagrożeniem. Ninja bot biegł w jego kierunku odkopując nadciągające macki. Rzucił shurikenami w przeciwnika i zaatakował kolejnym kopnięciem, gdy ten zablokował jego bronie.

Soundwave wypuścił Laserbeaka, a mini con strzelił parę razy w ninję. Bumblebee podniósł się chwiejnie i strzelił do metalowego pomocnika. Prowl dalej walczył z Soundwave'm, próbując go zatrzymać. Con uniknął kilku ataków, a następnie podpiął mackę do klatki piersiowej ninji. Szybko poraził go prądem, a drugą podczepił do pleców skauta. Laserbeak wrócił do swojego właściciela rażącego dwa boty.

Prąd nagle przestał płynąć, a po chwili boty spojrzały na Cona z rozszerzonymi optykami. Soundwave stał zamrożony w bloku lodu. Dwa Autoboty obejrzały się i uświadomiły sobie, że Blitzwing przez przypadek trafił go, próbując zamrozić Arcee. Szybko się podnieśli i pobiegli w stronę walki, gdy inni odciągali Cony w stronę doków.

Optyki Bumblebee zwęziły się, gdy skierował się prosto do Megatrona. Chciał to skończyć tu i teraz. Prowl dołączył do walki z Blitzwingiem, wskakując mu na plecy, by go zdezorientować. Megatronowi  albo udało się rzucić innymi o budynek albo odtrącić ich od siebie. Bumblebee krzyknął zniszczonym głosem i z całej siły kopnął Cona w plecy.

Megatron upadł na chodnik, ale szybko odwrócił się na plecy. Zastygł w bezruchu, patrząc się bezpośrednio w lufę blastera. Bumblebee ciężko dyszał, gniewnie patrząc na zabójcę medyka. Czas zdawał się stanąć w miejscu, gdy dwójka wpatrywała się w siebie. Lord mrocznie zachichotał.

- Masz zamiar mnie zabić, mały zwiadowco? - zadrwił. Bot docisnął działko do głowy Megatrona. Decepticon wyczuwał furię skauta i ponownie się zaśmiał.

- Co by powiedział Optimus, gdyby cię zobaczył? - zakpił.

Optyki Bumblebee nieco się rozszerzyły i spojrzał w kierunku swoich towarzyszy. Wszyscy dalej walczyli z Conem, wszyscy oprócz femme. Wyraz twarzy Arcee przypominał mu ten, gdy patrzył, jak to ona prawie zabiła Starscreama. Patrzył na nią dokładnie tak samo. Megatron wykorzystał nieuwagę zwiadowcy. Z całej siły uderzył młodego bota, i obserwował, jak ten toczy się wzdłuż doku. Arcee podbiegła do Cona, ale ten ją odrzucił ciosem. Megatron podszedł do skauta i kopnął go w plecy.

- Przygotuj się na spotkanie ze swoim medykiem. - Megatron syknął, ładując działo i dociskając je do głowy Autobota. Bumblebee spiorunował go wzrokiem, ale zaakceptował swój los.

- NIE! - Optimus wrzasnął, wpadając na niego. Watażka wystrzelił, ale chybił zwiadowcę o włos.

- Nie pozwolę ci już nikogo zabić! - krzyknął Prime, zamachując się na Cona toporem.

Prowl wraz z Bee przybiegli z łańcuchem tuż za swoim liderem. Gdy Optimus wałczył z złoczyńcą, dwa boty oplotły gruby łańcuch wokół Decepticona. Ściągnęli końce, a watażka został skrępowany. Spojrzał na nich zdezorientowany i zauważył, że łańcuchy były połączone z trzema kotwicami.

- Co na Arenę Kaonu?!* - warknął rozzłoszczony.

Bulkhead stęknął, wrzucając trzy kotwice w głęboką toń. Megatron wrzasnął wściekły, będąc przeciągnięty przez doki prosto do wody. Autoboty podbiegły do krawędzi i patrzyły, jak Decepticon idzie na dno jeziora.

- Jak coś. . . to kupię nam trochę czasu. - wymamrotał Prowl. Obrócili się, a Blitzwing szybko się transformował i odleciał. - Albo i nie. . .


(Przypis tłumaczącej)

*Arena Kaonu - znów w oryginale Pits of Kaon, czyli arena, na której walczył Megtron

Zderzenie Światów (Tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz