Rozdział 14

6.2K 161 2
                                    

******************************** 4 Sierpień  (Sobota )**********************************

Dzisiaj umówiłam się z Liamem na 14:30 aby dalej zajmować się projektem jego domu w którym chcę zakładać rodzinę.Odpowiedzialne to z jego strony, wiedząc że będzie kiedyś miał żonę i dzieci pewnie dużo dzieci nie chcę na szybko budować domu tylko już mieć ten pierwszy podstawowy punkt za sobą.Drzewo zawsze zdąży zasadzić a na dom może zabraknąć czasu.

 Dzisiaj ubieram na siebie coś lekkiego i wygodnego bo trochę mam zamiar nad tym posiedzieć z chłopakiem. Budowę już zaczęli domu, mają wylaną podstawę i postawione w większości ściany, za chwilę będą im potrzebne dalsze plany budowy, dlatego musimy się pośpieszyć z tym projektem. 

Zakładam na siebie jeansowe ogrodniczki i białą podkoszulkę do tego. Włosy związuje w koka i biorę okulary przeciwsłoneczne aby lepiej mi się jechało do Liama. 

-Cześć -mijam chłopaka w drzwiach i wchodzę do domu -Gdzie pracujemy ?-odwracam się do chłopaka, ten pociera ręką tył głowy -Co ?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Cześć -mijam chłopaka w drzwiach i wchodzę do domu -Gdzie pracujemy ?-odwracam się do chłopaka, ten pociera ręką tył głowy -Co ?

-Pomyślałem że będziesz głodna, dlatego zrobiłem coś do zjedzenia -o kurczę, wstydzi się tego.Widzę  jaki zmieszany jest 

-Dziękuję, chętnie zjem  -uśmiecham się.Nie chcę chłopakowi robić przykrości, dlatego zgadzam się kiedy widzę jego uśmiech bo się zgodziłam to aż miękką mi nogi.To uroczę że dla mnie ugotował Liam. Wiele to pokazuje, jaki cudowny jest. Lubię z nim spędza ten czas jak kończymy ten projekt. 

-Mam nadzieje że lubisz makaron -pyta kiedy idziemy do kuchni.Chyba nie brał pod uwagę takiej odpowiedzi jak "Nie " Już na stole miał przyszykowane talerze i sok -Jedyne co mi przyszło do głowy, co mogę dla ciebie ugotować 

-Jasne że lubię -siadam na jednym z wolnych miejsc. Liam podaje mi talerz z makaronem i sosem i kurczakiem- Wygląda przepysznie 

-I tak smakuje -ze swoją porcją siada krzesło obok, nalewa nam soku 

-Dziękuję i Smacznego 

-Smacznego -chłopak uśmiecha się pod nosem i zaczynamy jeść.Powiem wam szczerze że nigdy nie jadłam czegoś tak pysznego, aż nie mogę uwierzyć że Liam umie tak gotować a ja pewnie bym nie wiedziała jak zrobić tak przepyszny sos.

Widziałam jak podczas jedzenia Liam zerkał na mnie, uśmiechał się do mnie a ja jak nienormalna czerwieniłam się. A wiecie jak je się makaron i człowiek siorbie to wstyd mi było jeść, starałam się cicho i z tego chłopak też się śmiał. 

-Nie masz pojęcia jak się najadłam.Później musisz mi dać przepis -opieram się plecami o zagłówek krzesła i wzdycham, pocieram brzuch czuję że zaraz  wybuchnę. 

-Albo przyjadę do Ciebie i Ci ugotuje -podnoszę wzrok na chłopaka, nie zauważam jego miny bo wchodzi do kuchni z talerzami. Biorę kilka rzeczy i zanoszę do kuchni -Nie musisz, poradzę sobie 

-Oczywiście że muszę ugotowałeś to ja chociaż pomogę Ci posprzątać -opycham chłopaka od zmywarki i sama chowam talerze brudne i kubki.Chłopak śmieje się i wychodzi do salonu po resztę rzeczy.To co zostawi chowa jeszcze do lodówki a puste miski podaje mi i chowam do zmywarki 

-Zabieramy się za mieszkanie ?

-Tak, już powinniśmy -wycieram rękę i idę za chłopakiem do niego do biura.Daje mi usiąść nawet na swoim miejscu a sam zajmuje miejsce naprzeciwko.

Zaczynamy teraz od pierwszego piętra.Tam będą schody oczywiście i wtedy jest korytarz, który na prost będzie prowadził do Liama sypialni a na ścianie z prawej stronie będzie szafa zakryta ale to do obgadania jak dom będzie stał, to są teraz detale. W sypialni będzie łazienka i garderoba, tak aby pomieścić dwie osoby. Będzie to główna sypialnia. Tam gdzie garderoba będą drzwi wysuwane to to będzie szafa wmontowana w ścianę. 

Z tego samego korytarzu, od samych schodów na skos w lewą stronę będą dwie sypialnie i łazienka dla gości.Które będą wolne i czekały na swoich gości. Co do dekoracji, i urządzenia ich będziemy jeszcze te kwestie wybierać i decydować.Na razie budowlańcy muszą wiedzieć jak ściany stawiać. W sypialniach będą balkony, to na 100 %. Dom będzie wyglądał kształtami jakoś tak:

W Planach jest oczywiście garaż, taras, właśnie balkony, trawniki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W Planach jest oczywiście garaż, taras, właśnie balkony, trawniki.Wszystko będziemy ustalać czy budowlańcy oddadzą nam kluczyki i będziemy mogli chodzić bez kasku. 

"Zaprzepaściłaś wszystko kochanie "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz