Shey
Dała radę ... dała się dotknąć
I nie chodzi mi o zwykłe podanie ręki, ale o talię i uda... dała radę
Czemu to mnie tak bardzo cieszy? Może dlatego że jest dla mnie ważna? Tak, jest dla mnie ważna
Dzisiaj mi zaufała, kilkakrotnie. Pokonała swój lęk, a teraz kolej na mnie. Nie wiem czy dam radę tam iść. Chociaż...Obiecała iść ze mną. Może będzie mi łatwiej. Właśnie...czemu z nią wszystko jest takie proste? Czy za trzy dni na moście też będzie tak łatwo?
Co ja pierdole ... więcej wiary
Damy radę i opanujemy lęki
Usłyszałem mocne uderzenie, potem krzyk i znów uderzenie.
Wstałem z tarasowego krzesła i pobiegłem do pokoju Maggie.
Leżała na łóżku i uderzała pięściami w uda i brzuch, strasznie się trzęsła i była tak jakby nieobecna, jej oczy mimo że były otwarte, nie skupiały się na obiektach. Z jej ust padały niewyraźne słowa ,,nienawidzę się,, i ,,zniszczę się,, Do tego całe jej ciało było mokre od potu, a tym bardziej ręce. Oddech jest bardzo niestabilny i przyspieszony, czasem nie może go złapać
- Maggie przestań - podszedłem szybko i złapałem ją za nadgarstki - uspokój się
- Muszę się zniszczyć!
Objąłem ją ciasno uniemożliwiając jakikolwiek ruch, ale to nie powstrzymało dziewczyny od krzyku i płaczu
Trzeba inaczej
Najwyżej będę tego żałował
- Przepraszam, ale inaczej się nie da.
Przerzuciłem dziewczynę tak, by leżała na plecach. Nadgarstki umieściłem nad głową i całym ciałem przycisnąłem ją do materaca
- P-proszę puść.. - powiedziała ciszej
Poluźniłem uścisk na nadgarstkach.
- Nie rób sobie nic, dobrze ? - spojrzałem jej w oczy, a dziewczyna nieznacznie pokiwała głową.
Wyszedłem z sypialni i przeszukałem jej torbę. Znalazłem leki nasenne i uspokajające
Wszedłem z powrotem do pokoju, a to co zobaczyłem doprowadziło mnie do granic wkurwienia
- Maggie przestań - podbiegłem do niej i uniemożliwiłem jej dalsze wydrapywanie brzucha. Spojrzałem na krwiste ślady - co ty odpierdalasz?
Wyrwała mi się z uścisku i znów zaczęła drapać skórę.
Złapałem ją za nadgarstki i ułożyłem w takiej samej pozycji jak wcześniej
- Nie rób mi krzywdy - zamknęła oczy wypuszczając z nich łzy
- Nie zrobię - zapewniłem
Po kilku minutach gdy dziewczyna już się nie szarpała poluźniłem uścisk.
- Połknij to - podałem jej tabletkę, nie wypuszczając jej z objęć
- Nie dotykaj mnie - szepnęła
- To to kurwa połknij - odpowiedziałem spokojnie
Bez dalszych sprzeciwów wykonała polecenie
- Teraz puść...
- Nie - wzruszyłem ramionami i opadłem plecami na materac ciągnąc tym samym dziewczynę
- Obiecałeś... C-co robisz?
CZYTASZ
Żyjmy Na Nowo ✔️
Romance" - Dzień dobry - lekarz wszedł do sali - widzę, że się pani obudziła - uśmiechnął się miło. - Co ja tu robię? - szepnęłam - gdzie jest Shey? Co z nim!? On żyje!? Niech pan powie że on żyje! - krzyknęłam do mężczyzny ze łzami w oczach. - Proszę pan...