Maggie
Nie mogę.. Ciągle czuje na sobie łapy tego oblecha.. Znowu Shey.. A co gdyby nie on? Co gdyby nie wszedł? On był dużo silniejszy.. Dotykał mnie
Właśnie
Dotykał...
To było okropne, czuję ogromną odrazę do siebie
Bluza Shey'a..
Pomaga?
Właśnie.. Shey
To co się wydarzyło wtedy w nocy.. Nigdy o tym nie zapomnę.. Jak mogłam? Co ja najlepszego zrobiłam? A co jeżeli ma mnie za łatwą?
On też mnie wtedy dotykał... Tak jakby
Jutro.. Jutro wszystko ma się skończyć
Listy?
To teraz jest nie ważne
Najważniejszy jest on.. Po prostu nie chce żeby umierał. Kocha, naprawdę kocha to życie. Zasługuje na więcej. Powinien być szczęśliwy i korzystać ze wszystkiego. Powinien się zakochać w kimś, kto będzie go dobrze traktował. Jest naprawdę dobrym chłopakiem.. Zależy mi na jego życiu
A mu na moim..
Powiedział to wtedy w lesie
Właśnie.. Las
Gdy powiedział żebym go przytuliła.. Zrobiłam to z pewnością, że się go nie boję. Podczas pobytu robiłam to tyle razy.. Tym razem to parzyło. To bolało. Ale to nie wina Shey'a.. To wina tej sytuacji. Miałam tego człowieka przed sobą, zamiast Shey'a.. Zamiast..
Mojego..
Shey'a..
Cały dzień spędziłam w samotności. Leżałam naćpana na łóżku. Musiałam w końcu coś wziąć. Jestem słaba.. Wiem. Cholernie słaba.
Miałam iść z Shey'em na trening..
Czemu płaczę?
Tak strasznie nie chce go zostawiać i nie móc już nigdy go zobaczyć.. Nie móc już nigdy dotknąć
Zależy mi na nim, okay?
Jest cholernie ważny, okay?
Niech coś się stanie.. Proszę
Tak strasznie chce umrzeć i tak strasznie nie chce go zostawiać. Jest kimś... Jest jedyny.. Tylko jego dotyk potrafiłam zaakceptować
Nie chce patrzeć na jego twarz gdy będzie patrzył w dół, a po jego policzkach będą spływać słone łzy...
Nie chce słyszeć jego ostatnich słów
Nie chce ostatni raz słyszeć ,,Meg,,
Nie chce abyśmy się na zawsze rozstali
Nie chce żeby mnie opuszczał...
*
Idę wzdłuż mostu..
Jest 2:40
Mamy dwadzieścia minut życia
Wcześniej cieszyłam się. Wcześniej ten dzień był spełnieniem marzeń. Byłam szczęśliwa..
Dzisiaj tak nie jest..
Nie chce żeby on umierał...
Powoli zauważam chłopaka. Siedzi na krawędzi.. Smutny.. Wpatrzony ślepo w dół
To ten wzrok..
Ten, którego tak strasznie chciałam uniknąć
Bez słowa usiadłam obok...
CZYTASZ
Żyjmy Na Nowo ✔️
Romance" - Dzień dobry - lekarz wszedł do sali - widzę, że się pani obudziła - uśmiechnął się miło. - Co ja tu robię? - szepnęłam - gdzie jest Shey? Co z nim!? On żyje!? Niech pan powie że on żyje! - krzyknęłam do mężczyzny ze łzami w oczach. - Proszę pan...