Maggie
Idealny dzień
Z idealnym mężczyzną mojego życia
Czuję się przy nim jak dziecko
Jednak mam ciągle naście lat, a on skończył dwadzieścia
Ten dzień musi być idealny
Dzisiaj święta
I mam nadzieję, że nie znalazł prezentu ode mnie
- Maggie - pocałował mnie w usta. Boże zaczyna się.. Czemu on zawsze musi mnie budzić? - kochanie - Ciągle to powtarzał - Mag ślicznotko ...wstawaj - tym razem całował mnie po całej twarzy - smacznego księżniczko - dziobną mnie w policzek - Mag ...kocham cię i przepraszam - opadł swoim ciężarem na moje ciało - wstawaj - fuknął mi przy uchu
- Wiesz jak chce mi się spać? Te leki są straszne.. - fuknęłam - Ale jesteś ciężki - zaśmiałam się
- Nadrabiam za ciebie - wyszczerzył się - wstawaj, wiesz co dzisiaj jest? - zacisnął usta z dziecięcą radością
- Wesołych świąt skarbie - pocałowałam go w policzek - Dobra wstanę, ale złaź ze mnie - położyłam dłonie na jego barkach
Jak ja uwielbiam jego ciało.. I po prostu jego
- Wesołych świat! - pisnął mało męsko przez co od razu odkaszlnął i ze zdziwioną miną zsunął się na materac - kurwa co to było? Mniejsza.. smacznego - uśmiech wrócił mu na twarz i rzucił się w moją stronę mocno przytulając - w święta zawsze jestem taki popierdolony, spokojnie - zaśmiał się
- Przyzwyczaje się - pocałowałam go w nosek.. Urocze - Kiedy przestaniesz wreszcie mnie kontrolować z jedzeniem? Ważę już ponad czterdzieści pięć - mruknęłam - kiedyś cię zabije
- Przestanę jak będzie odpowiednia waga - zacisnął usta - wiesz.. to zabolało - wytarł niewidzialną łezkę - ał kurwa ...moje serce ...zrobiłabyś to bez zawahania?
- Żebyś wiedział - walnęłam go lekko w ramię - Najpierw wykorzystam a potem zabije - zaśmiałam się i zaczęłam go laskotać
- Nie - odsunął się gwałtownie, przez co wylądował na ziemi - skończ! Kurwa, koniec! - zaśmiał się i zaczął zasłaniać rękoma
Ma straszne laskotki
Jego słaby punkt
Urocze..
- No dobrze już - rozłożyłam ramiona - zjesz ze mną? Proszę..
- Kurwa, ale ja już za dużo wpierdalam - westchnął - dopiero jadłem ...chuj zjem jeszcze raz - wzruszył ramionami i nieznacznie się do mnie przysunął obserwując dokładnie moje ruchy - kurwa. ..za dużo przeklinam..
- A najlepsze jest to, że jak tyjesz to i tak wyglądasz zajebiście. Idzie Ci w mięśnie, zazdroszczę - przewróciłam oczami bo ciągle mam rozłożone ręce a ten dureń mnie nie przytulił
- A ciebie - dotknął z daleka mojej dłoni i opuścił ją w dół - faszeruje tym gównem i nie tyjesz - przysunął się i zabrał kawałek jedzenia
- Jak to nie? - oburzyłam się - Przecież ważę dużo więcej i widać to po mnie! A ty jesteś idiotą.. Ja tu czekam na przytulasa i nic
- Łaskotałaś mnie! - zarzucił - myślisz, że tak po prostu cię przytulę ? Teraz muszę na ciebie uważać - zmrużył oczy
- A jak ja zrobię to samo? Też nie będę chciała się do ciebie przytulać? - wzięłam gryza
- Nie możesz - prychnął - nie zrobisz tego. Ja tu się boję, dziewczyno, odkryłaś mój najgorszy sekret, o którym wiedziały tylko trzy osoby, skąd mam wiedzieć czy tego nie wykorzystasz? - spojrzał na mnie podejrzanie
CZYTASZ
Żyjmy Na Nowo ✔️
Romance" - Dzień dobry - lekarz wszedł do sali - widzę, że się pani obudziła - uśmiechnął się miło. - Co ja tu robię? - szepnęłam - gdzie jest Shey? Co z nim!? On żyje!? Niech pan powie że on żyje! - krzyknęłam do mężczyzny ze łzami w oczach. - Proszę pan...