Shey
Od dziesięciu minut przyglądam się dziewczynie leżącej na mojej klatce piersiowej. Jak można być tak pięknym? Czy to naprawdę możliwe, że się w niej zakochałem? To trochę dziwne.. Ale jedna rzecz sprawia, że wszystko mnie boli. Policzek. Siny, lekko spuchnięty policzek.
Pocałowałem ją w głowę.. Nie wiem ...tak jakoś I wstałem z łóżka. Dzisiaj jest zimniej na podwórku więc ...co kurwa? Ja mam kolorowe ubrania? Jebać. Zszedłem na dół i zaczęłem przygotowywać coś do jedzenia ...to znaczy, po prostu wjebałem na talerz bułki z migdałami i zrobiłem latte.
Kurna ...to było takie trudne do przygotowania...
Przygotowałem kawę i postawiłem ją na blacie.
- C-cześć -mruknęła niepewnie, spojrzałem w kierunku schodów i dokładnie obejrzałem dziewczynę.
Ja pierdole ... wyglądała tak ślicznie w moim sweterku. Poczułem takie dziwne uczucie i mimowolnie się uśmiechnąłem.
Zauważyła, że się jej przyglądam i odkaszlnęła cicho, podchodząc bliżej.
- Jak ty mnie wkurwiasz - przyznałem.
- Przepraszam.. Nie wiedziałam, że nie mogę - szepnęła zakłopotana.
- Zawsze musisz wyglądać idealnie?
- Co? - zarumieniła się ...znów tak pięknie. Uwielbiam na to patrzeć.
Niestety, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy ...zakryła twarz włosami.- Nie chowaj tego przede mną - odgarnąłem jej włosy z twarzy - ślicznie się rumienisz - uśmiechnąłem się - boli nadal?- dotknąłem delikatnie siniaka.
- Bardzo.. - oddaliła moją rękę.
Mnie bardziej...
- Chodź - wyminąłem ją i wszedłem do łazienki wyciągając maść - może trochę złagodzi ból - wystawiłem opakowanie w jej stronę.
- Dzięki.. - wzięła oddech i spojrzała na swoje odbicie w lustrze - wyglądam okropnie...
- Nie ... nie zależnie od wszystkiego, zawsze wyglądasz ślicznie.
- Widzisz to gówno, które mam na twarzy? Wyglądam trzy razy gorzej niż zwykle.. - rozsmarowała maść.
- Mogę? - wskazałem na rękę, a dziewczyną kiwnęła głową. Podwinąłem rękaw sweterku i obejrzałem dokładnie obitą rękę, posmarowałem ją maścią i zawinąłem bandażem. Spojrzałem na dziewczynę, która uważnie przyglądała się moim ruchom. Pochyliłem się i złożyłem delikatny pocałunek na opatrunku.
- Dziękuję - spojrzała w moje oczy. Jej wzrok był smutny.
- Zjedzmy w końcu bo umrę - zaśmiałem się czując straszny głód.
- Nie jestem głodna...
- Chociaż troszkę ,no weź ...śniadanie jest bardzo ważne...kiedyś ktoś tak powiedział, ale mniejsza. Chociaż jedną.. kurwa ...co to jest? - spojrzałem na stół - jakaś kurwa bułka.
- Okay.. - odpowiedziała niepewnie - Masz w domu wagę..?
- Chyba -zamyśliłem się - jak się poszuka to raczej się znajdzie.
- Uff.. Bo wiesz...
- Tak, tak wiem ...jedzmy już - poprosiłem, co z niechęcią zrobiła dziewczyna.
- Oglądamy coś? - odezwałem się gdy skończyliśmy jeść.
- Tak, jasne. Zaraz przyjdę, muszę coś wziąć z góry.. Włącz już - wyminęła mnie i zniknęła na schodach.
CZYTASZ
Żyjmy Na Nowo ✔️
Romansa" - Dzień dobry - lekarz wszedł do sali - widzę, że się pani obudziła - uśmiechnął się miło. - Co ja tu robię? - szepnęłam - gdzie jest Shey? Co z nim!? On żyje!? Niech pan powie że on żyje! - krzyknęłam do mężczyzny ze łzami w oczach. - Proszę pan...