Rozdział 4

1.5K 44 2
                                    

Dwa miesiące później

Nadal pracuje jako ratownik. Jeżdżę na wezwania z Martyną, Darkiem i Wiktorem. Wiktor od jakiegoś czasu jest chyba zainteresowany moją osobą, ponieważ przy każdej nadarzjącej sie okazji stara sie mi prawić komplementy. Staramy sie ze sobą dużo rozmawiać. Gdy Tomek to widzi odprowadza nas wzrokiem nienawiści.  Nadszedł 19 luty - dzień moich 30-stych urodzin. Gdy przyszłam do szpitala wszyscy siedzieli na stancji i pili kawe.

Na: Cześć.

Mar: Cześć, siostra. Chcesz kawy?

Na: Tak.

Podeszła do lady i zrobiła kawy. Podała mi ją.

Mar: Trzymaj.

Na: Dzięki.

Trochę było mi przykro, że moi przyjaciele nie pamiętali o moich urodzinach. Ale przed sobą zobaczyłam Wiktora z pudełeczkiem.

Wik: Wszystkiego najlepszego, Natalia.

Na: Wiktor, pamiętałeś.

Mar: Ny również. Wszystkiego najlepszego, siostra.

Dar: Wszystkiego najlepszego, Natalia.

Od Darka dostałam notes, od Martyny takie kolczyki:

Od Darka dostałam notes, od Martyny takie kolczyki:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A od Wiktora dostałam taki łańcuszek:

A od Wiktora dostałam taki łańcuszek:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na: Dziękuję. Są piękne.

Dar: A, Natalia. Podobno Nowak cię szukał.

Na: Pójde i dowiem sie o co chodzi.

Poszłam do jego gabinetu i zapukałam.

To: Proszę.

Na: Podobno mnie szukałeś?

To: Tak. Wejdź. Wszystkiego najlepszego, Natalia.

Natalia i Kuba - inna historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz