Rozdział 22

1.1K 32 3
                                    

Natalia

Jacek wysłał mi zdjęcie zaproszenia na swój ślub, który odbędzie sie za dwa tygodnie w kościele św. Andrzeja we Wrocławiu. Najbardziej ciekawiło mnie imię i nazwisko wybranki mojego brata. Przesunęłam więc zdjęcie na imiona nowożeńców. Alicja Morawska i Jacek Nowak. Znałam Ale bardzo dobrze, ponieważ gdy pracowałam we Wrocławiu Ala to była moja najlepsza przyjaciółka. Jestem ciekawa jak ona wytrzyma z moim bratem. W drugiej wiadomości napisał mi, że będzie czekał razem ze swoją narzeczoną w jego mieszkaniu na Kwiatowej 19.

Ku: Kochanie, wszystko ok?

Na: Co? A, tak, tak. Wszystko ok. Po prostu dostałam SMS-a, że mój brat w końcu sie żeni z moją najlepszą przyjaciółką.

Ku: I niech zgadne. Pewnie chcesz tam jechać?

Na: Oczywiście, że tak. W końcu to mój brat.

Ku: Za ile odbędzie sie ślub?

Na: Za dwa tygodnie we Wrocławiu.

Ku: No dobrze. Skoro tak bardzo Ci zależy to pojedziemy tam.

Na: A może pojedziemy tam dzisiaj? Chce pobyć trochę z bratem i przyszłą szwagierką.

Ku: Ok. Idziemy do Zarębskiego po dwa tygodnie wolnego.

Na: Ok. To chodźmy.

Poszliśmy do gabinetu szefa. Ja zapukałam.

Pi: Proszę.

Weszliśmy do środka.

Pi: Co was do mnie sprowadza?

Na: Chcielibyśmy poprosić o wolne.

Pi: Jaki powód?

Na: Mój brat bierze ślub za dwa tygodnie we Wrocławiu i chciałabym z nimi spędzić ten dzień z nim. A jak szef da nam wolne to pojedziemy do nich jeszcze dzisiaj.

Ku: Natalii bardzo na tym zależy. W końcu to jej rodzina. To jak? Da szef nam wolne?

Pi: Skoro Natalii tak bardzo na tym zależy to nie innego wyjścia jak dać wam.

Na: Naprawdę?

Pi: Tak. Ale za trzy tygodnie widzę was spowrotem na komendzie.

Na: Dzięki, szefie.

Pi: Nie ma za co. A teraz lećcie sie pakować i życzę Wam udanej zabawy.

Ku: Dzięki, szefie. Na szefa zawsze można liczyć.

Wyszliśmy z gabinetu szefa i na korytarzu spotkaliśmy tego samego bruneta co wcześniej.

Ku: Natalia, poznaj to mój tymczasowy partner Robert Barcz. Robert, poznaj to moja narzeczona Natalia Nowak.

Ro: Miło mi Cie poznać, Natalia.

Na: Mnie również.

Ro: A wy co? Wolne macie?

Natalia i Kuba - inna historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz