Natalia
Obudziłam sie chyba w jakimś starym
magazynie. Byłam przywiązana do krzesła a wokół leżało pelno szkła. Strasznie bolał mnie kark, ale to pewnie od uderzenia. Zastanawiałam się kto mnie porwał i dlaczego. Po chwili światło się zapaliło, a ja ujrzałam pewną kobietę, brunetke, która miała fioletowe pasemka. Nie kojarzyłam jej. Dopiero po chwili mnie olśniło. Była to Elwira Jaszczak - żona gangstera.
El: Witam aspirant sztabową Roguz. Zaskoczona?
Na: Czego ty ode mnie chcesz?
El: Zemsty na tobie za to, że zamknęłaś mojego męża w pudle.
Na: Gdyby nie miał nic na sumieniu to nie musiałabym go zamykać.
El: Ale teraz ja się zemszcze za niego. 10 lat. 10 długich lat czekałam na zemstę. Teraz nareszcie się zemszcze. Ale najpierw będziesz przechodziła męczarnie. Mój brat zrobi z tobą co będzie chciał. Antek!
Do pomieszczenia wszedł nie wysoki blondyn z piwnymi oczami. Gdy mnie rozwiązał to skuł mnie moimi kajdankami. Rzucił mnie na jakiś materac i przypiął kajdanki do kaloryfera.
Na: Co ty robisz?
An: Zabawimy się troszkę.
Na: Błagam Cię, nie rób mi nic. Ja jestem w ciąży. Nie chce stracić tego dziecka.
An: Będę delikatny, jeśli będziesz grzeczna, a jeśli nie to będę musiał być brutalny. A wtedy twoje dziecko zginie. A tego byś nie chciała, prawda?
Pokiwałam przecząco głową. Chociaż z drugiej strony bałam się jak to się potoczy. Czy Kuba mnie szuka? Jak się czują moje dzieci? Czy kiedyś je jeszcze zobaczę?
W tym samym czasie
Kuba
Dzieci zawiozłem do moich rodziców, bo chciałem spędzić trochę czasu z Natalią sam na sam. Wróciłem do domu. Wszedłem do środka i co było dziwne nie było nigdzie Natalii. Miałem dla niej bukiet jej ulubionych kwiatów - czerwonych róż.
Ku: Miśku, chodź! Mam coś dla ciebie! Natalka?
Na stole zobaczyłem jakąś kartkę, A w nią wbity nóż. Natychmiast odłożyłem bukiet i wziąłem kartkę z napisem: "Szukaj swojej żony". Przestraszyłem się. Usłyszałem zgrzyt otwieranych drzwi. Donata pewnie wróciła ze spotkania z Maćkiem.
Do: Gdzie jest mama?
Nic się nie odezwałem. A w myślach mówiłem: "Sam chciałbym to wiedzieć". Nie wiedziałem co powiedzieć córce. Zauważyła kartkę w mojej ręce.
Do: Co to jest? No co się dzieje? Gdzie jest mama?
Ku: Przysięgam Ci, że znajdę ją. Znajdę ją choćbym miał rzucić wszystko inne.
Przytuliłem córkę, A ona rozpłakała się. Miałem nadzieję, że ani Natalii ani małemu nic nie jest. Ku: Muszę jechać na komendę.
CZYTASZ
Natalia i Kuba - inna historia
Historia CortaOna - 30-letnia straszy aspirant. Uciekła z Wrocławia od swojego męża, który był tyranem. On - 35-letni starszy aspirant. Rozstał się ze swoją narzeczoną, która go zdradzała. Czy po trudnych przeżyciach będą w stanie zaufać komuś jeszcze?