Rozdział 9

1.2K 39 6
                                    

Natalia

Stałam w jednej z alejek w parku, w którym najczęściej były porywane ciężarne kobiety. Nagle poczułam jak ktoś mnie zachodzi od tyłu i przykłada mi chusteczkę do ust czymś nasączoną. Próbowałam sie wyrywać, ale potem straciłam przytomność.

Kuba

Widziałem jak jakiś gościu od tyłu zachodzi Natalie, ale jakby usłyszał, że jestem z policji to na pewno zaraz by uciekł.

Ku: Widzi ktoś tego gościa co zaszedł od tyłu Natalie?

Zero odzewu.

St: Nikogo nie widać.

Ku: Cholera. Zbieramy sie na komendę.

Wsiedliśmy do samochodów i pojechaliśmy na komendę.

Komenda

Pi: Jak to nie wiecie gdzie jest Natalia?!

Ku: Szefiem, widziałem jak jakiś gościu od tyłu ją zachodzi, ale jakbym zaczął go gonić i krzyczeć, że jesteśmy z policji to na pewno zaraz zacząłby uciekać.

Pi: Wiecie chociaż kto to jest?

Nikt nic sie nie odezwał.

Pi: Z tej ciszy rozumiem, że nie wiecie.

Ku: Pójdę do Leny. Może uda jej sie namierzyć telefon Natalii.

Pi: Macie zrobić wszystko, żeby znaleźć Natalie. I ani jej ani Natalii dziecku nie stała sie żadna krzywda.

Wyszliśmy z gabinetu. Ja od razu udałem sie do gabinetu Leny.

Gabinet Leny

Ku: Cześć, Lena.

Len: Cześć. Coś potrzebujesz?

Ku: Namierz telefon Natalii!

Len: Ok.

Po chwili na ekranie pojawiła sie czerwona kropka, która sie przemieszcza.

Ku: Lena, a to nie są okolice szpitala?

Len: No tak. Ale jadą dalej.

Ku: Już chyba wiem kto mógł porwać Natalie.

Len: Kto?

Ku: Jej były mąż - Tomasz Nowak. Zobacz czy mamy go w bazie.

Po chwili na ekranie pojawiła sie kartoteka Nowaka.

Len: Bingo! Karany za porwania kobiet w ciąży i handel żywym towarem. Ale działał na terenie Wrocławia.

Ku: Dobra, powiadomie szefa i reszte, a ty obserwuj telefon Natalii.

Len: Ok.

W tym samym czasie

Natalia

Natalia i Kuba - inna historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz