Rozdział 14

26 4 0
                                    

Rozterki miłosne

Mei leżała na łóżku. W jej pokoju siedział Tae, który uparł się że będzie tam spać i Jungkook, któremu cholernie się nudziło. Ann, Yoongi i dzieciaki woleli spać w kamperze. Jimin, Namjoon i Hobi zniknęli gdzieś po imprezce, razem z trzema młodymi dziewczynami. Jin pomagał w kuchni, przygotować przetwory na zimę.

-Mei... bo tak mnie naszło... chodzisz z Taehyungiem?- spytał Jungkook siadając na jej łóżku. Dziewczyna czytała mangę. Westchnęła ciężko zdenerwowana. Bardzo nie lubiła jak ktoś jej przeszkadzał.

-Nie.- burknęła nie odrywając się od lektury.

-A właściwie jakich facetów lubisz?- dopytał patrząc na nią.

-Cichych.- oznajmiła bez emocji.

-No dobra... jakich jeszcze?- chłopak był strasznie zawzięty.

-Najbardziej... martwych cichych.- odparła.

-Mhm, mhm... jakich jeszcze?- dopytał chłopak zaciekawiony.

-Dasz mi w końcu spokój?- burknęła patrząc na niego.

-Jeśli mi odpowiesz tak poważnie to... owszem.- powiedział.

-Więc...- dziewczyna odłożyła książkę na bok. Spojrzała na chłopaka. Zamyśliła się lekko patrząc w dal.

-To...?- ponaglił ją Jungkook.

-Lubię fajnych facetów.- wydusiła w końcu.

-To za mało...- burknął chłopak.

-No lubię miłych facetów i zabawnych. Może być też przystojny ale nie musi... fajnie jak jest mądry i lubi to co ja.- oznajmiła.

-A co lubisz?- spytał chłopak.

-Ciszę.- szepnęła z ironicznym, wymuszonym uśmiechem.

-Też lubię ciszę i mangi. Lubie czytać dużo różnych rzeczy.- odparł chłopak.

-Naprawdę? A co ostatnio czytałeś?- zapytała udając zaciekawioną.

-Ulotkę na szamponie.- oznajmił z uśmiechem. Mei zaśmiała się cicho. Pokręciła głową.

-Jungkook... może pójdziesz sprawdzić czy Cie nie ma, na przykład na księżycu?- burknął Tae.

-Czemu? Mei lubi moje towarzystwo. Prawda?- spytał trzepocząc rzęsami.

-Nie bałdzo... Tae przynajmniej pozwala mi w ciszy poczytać.- odparła dziewczyna.

-To co mam zrobić?- zapytał załamując ręce.

-Idz poszukać Jimina.- powiedział Tae z uśmiechem zwycięzcy. Jungkook wyszedł obrażony. -To serio lubisz milczących i martwych facetów?- zapytał chłopak siadając na łóżku Mei. Westchnęła wkurzona i zrobiła face palma.

-Tak Tae serio lubię milczących facetów. Ale żywych.- odparła dziewczyna.

-Czyli lubisz mnie?- dopytał z nadzieją w głosie.

-A umiesz milczeć dłużej niż 30 minut?- spytała. Chłopak kiwnął głową twierdząco.
-Więc udowodnij mi. Wtedy powiem Ci czy Cie lubie czy nie.- burknęła. Otworzyła książkę i czytała dalej. Chłopak siedział obok niej. Uśmiechnął się patrząc na nią i sam zatopił się w lekturze.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W stodole

-...I wtedy ją zapytałem jakich facetów lubi... a Tae sie jakiś dziwny zrobił... później w ogóle mnie wyrzucił stamtąd.- burknął Jungkook leżąc na stercie siana.

Projekt 7006Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz