Masz doła? Jest ci smutno? Nie wiesz, co ze sobą zrobić? Nudzi ci się?
Ta książka niewątpliwie poprawi ci humor!
Jest to zbiór głupich i pisanych (głównie) dla śmiechu preferencji.
Jest pełna akcji, wybuchów, pościgów i jeb^nia kartek!
[Zawiera...
Naruto: Nie chciałaś iść z nim do Ichiraku po ciężkim treningu. A przecież zasłużył!
Sasuke: On tam ciągle się wiesza xD. Ważne jest, żeby mieć w życiu zainteresowania.
Kiba: Ponieważ ciągle głaskałaś tylko Akamaru. A on też chciał. :c Kiba czuć się zaniedbany. Kiba być zły.
Kakashi: Zagroził popełnieniem harakiri, gdy zabrałaś jego Eldorado Flirtujących z dodatkowym, tajemniczym rozdziałem, tudzież bonusem od Jirayi, który opisywał mocne sceny erotyczne. Hatałke stwierdził, że twój umysł nie powinien j e s z c z e pochłaniać takich treści. Koniec końców oddałaś mu lekturę, a Kakashi odłożył z ulgą katanę. De facto na darmo ostrzoną.
Itachi: Ten także chciał popełnić harakiri, gdy jego duma legła w gruzach po tym, gdy po raz dokładnie 57 nie udało mu się wbić idealnie jajka na patelnię. WSZĘDZIE. JEBANE. SKORUPKI.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Madara: Chciał wypić rozpuszczalnik gdy zagroziłaś, że po raz kolejny użyjesz go jaki szczoty do zamiatania podłogi.
Dei: Próbował się powiesić po tym gdy wraz z Tobim [uśmiercanym i wskrzeszaniem w naszej książce już wiele razy] zaczęłaś biegać po bazie drąc się: "DEIDARA-SENPFAI MA MAŁEGO" Oczywiście Tobiaszek nie znał znaczenia tych słów.
Hidan: Zmacałaś jakiegoś obcego opa po klacie. Poczuł się urażony. [wie jak czuje się Reader gdy on urządza sobie macando jakichś bab.]
Pain: Kartka zawołała o alimenty.
Asuma: Znowu wypadł przez balkon.
Kakuzu: No cóż... on cały czas ma głowie myśli samobójcze po tym, gdy dostał depresji przez lizaka.
Kitsune: Ona przez pół życia chciała się zabijać lol.
<<<~~~~~~~~~~>>> Lol znowu słabe Gomen Gomen Gomen Gomen Gomen! Ale nie chciałam zostawiać was bez rozdziału :C -Akuma