W domu zasatłam tylko mamę, powiedziała że tata załatwia ostatnie sprwy dotyczące ich wyjazdu. Dowiedziałam się też że wyjadą wcześniej i że w moim pokoju są wszystkie potrzebne mi książki. Porozmawiałyśmy chwilę a póżniej poszłam do swojego pokoju. Odpaliłam komputer i weszłam na Facebooka. Miałam nowe zaproszenie do znajomych, sprawdziałma kto to. Okazało się że Jake, chwilę zastanawiałam się czy go przyjać aż wkońcu się zdecydowałami potwierdziałm zaproszenie. Chwile jezcze poszperałam w internecie ale kiedy zrobiła się gozina ósma poszłam się wykąpać. Po godzinie spędzonej pod przyznicem, krzyknęłam do rodziców "dobranoc" i położyłam się do łóżka. Sprawdziłam jeszcze raz wszystkie portale społecznościowe i już odkładałm telefon kiedy ktoś do mnie napisał. Okazało się że to Jake, zdziwiłam się bardzo że do mnie pisze ale odpisałam.
Jake:
- Co porabiasz?
Ja:
- Czemu do mnie piszesz?
Jake:
- A nie mogę?
Ja:
-Jest już póżno, powinieneś dbać o moje zdrowie i dać mi spać... Poza tym to trochę dziwne ...
Jake:
- Czemu mam dbać o twoje zdrowie? I czemu niby to dziwne?
Ja:
- Poniewaz jesteś moim wychowawcą
Jake:
- Acha, myślałem że to działka twojego chłopaka... A co do dziwności to zawsze koresponduje ze swoimi uczniami, zaprzyjaźniam się tak z nimi.
Ja:
-Skąd pewnść że mam chłopaka? I ja nie jestem przekonana do przyjaźni z tobą.
Jake:
- To Mike nim nie jest? W końcu mnie polubisz.
Ja:
- Nieeeeee, to tylko przyjaciel... Brzmisz dziwnie
Jake:
- To chyba mu się podobasz...
Ja:
- Żartujesz? To nie ma sensu...
Jake:
- Wiesz jak gadacie na przerwach to jest w ciebie zapatrzny jak w największy skarb tego świata.
Ja:
- A ty skąd to wiesz? I co cie to obchodzi, wypad z mojego życia uczuciowego.
Jake:
- To widać...
Ja:
- Acha
Jake:
- Jakoś się nie przejełaś
Ja:
-Jak mi to powie to się przejmę, teraz idę spać.
Jake:
- To dobranoc.
Ja:
- A, jeszcze, rodzice wyjeżdżają we czwartek więc zaczniesz mnie niańczyć trochę wcześniej.
Jake:
- Ok
I na tym się skończyła nasza korespondencja. Chciałam zasnąć ale myśl o tym że Mike się we mnie podkochuje nie dawała mi spokoju. Po 30 min, stwierdziłam że jutro go o to zapytam.
CZYTASZ
Wychowawca
RomanceElizabeth Swan zmienia szkołę i poznaje swojego wychowawcę. W trakcie ich wspólnej drogi do miłości na wieki dziewczyna przechodzi przez trudne chwile a Jake Richard cały czas przy niej trwa i jej pomaga UWAGA mogą wystąpić wulgaryzmy i\lub sceny er...