Długowłosa, niebieskooka, wysoka, szczupła siedemnastolatka-to właśnie Milena.
Mieszkała wraz z rodzicami w małym ale przytulnym domku w niewielkim miasteczku.
Nie miała najlepszego kontaktu z rodzicami, a szczególnie z ojcem, który całymi dniami pracował i nigdy nie było go w domu.
Matka również spełniała się zawodowo jednakże poświęcała nieco więcej uwagi swojej jedynej córce. Przez taką postawę Milena wyrosła na bardzo samodzielną osobę, przeważnie sama musiała radzić sobie ze swoimi problemami, była bardzo skrytą osobą, nie lubiła nikomu opowiadać o swoich problemach, być może do tej pory jeszcze nikomu nie zaufała na tyle, aby się zwierzać. Miała wiele koleżanek, ale nie nazywała ich 'przyjaciółkami', nie lubiła okazywać swoich uczuć, być może dlatego, że w swoim domu sama tego nie doświadczyła, a może dlatego, że była dojrzałą emocjonalnie dziewczyną, która dobrze znała wartość słów 'miłość' i 'przyjaźń'.
Jej rodzice także nie byli wylewni, nigdy nie usłyszała od nich najpiękniejszych słów 'kocham cię', mimo że doskonale o tym wiedziała bo rodzice na swój sposób troszczyli się o nią najlepiej jak mogli, jednak zawsze miło to słyszeć od bliskich nam osób.
Nie umiała także powiedzieć 'przepraszam', takiego szczerego, prosto z serca, potrafiła powiedzieć 'sorry' ale słowo 'przepraszam' nie przechodziło jej przez gardło. Być może było to konsekwencją relacji w jej domu, gdzie nigdy od nikogo tego nie usłyszała, ani nie musiała nikogo przepraszać więc uważała to za zbędne.
Mimo to nie miała żalu do swoich rodziców, przeważnie jej się to nawet podobało, szczególnie to, że nie bardzo interesowali się jej szkołą i ocenami, tylko czasami mama zapytała co słychać u niej i żeby się więcej uczyła i tyle..
Jej koleżanki odbierały ją jako miłą, pogodną dziewczynę, ze swoimi humorkami i lekko zadziorną, lubiącą mieć swoje zdanie. Chodziła do liceum humanistycznego, była dość dobrą uczennicą, i chociaż nauka nie sprawiała jej większych kłopotów, jak to nastolatka nie paliła się do książek, czasami zdarzały się wagary i jakieś uwagi w dzienniczku. Jednak nie była także typem notorycznej imprezowiczki, dla której liczyła się tylko zabawa. Miała również swoje zainteresowania, trenowała siatkówkę, grała na gitarze.
Był listopad, chłodny, ponury poranek. Milena właśnie wstała i zabrała się za przygotowania do szkoły. Widok za oknem nie zachęcał jej do wyjścia, no ale mama jeszcze nie wyszła do pracy, co nie oznaczało, że dziewczyna miała ochotę spędzić kilka godzin na nudnych lekcjach; trzeba było 'wyjść do szkoły', czyli przeczekać kilka godzin u jakiejś koleżanki, względnie w jakiejś przytulnej knajpce.
Mili była uczennicą drugiej klasy liceum, więc uważała, że ma jeszcze dużo czasu do nauki, no to ostatnio sobie troszkę odpuściła. Skończyła się szykować, zrobiła makijaż, zabrała najpotrzebniejsze rzeczy i była gotowa, jeszcze tylko chciała wypić kawę od której była wręcz uzależniona i mogła wychodzić. Podczas jej przygotowań, mama właśnie zeszła do kuchni i zaczęła robić sobie śniadanie:
-dziecko znowu pijesz kawę przed śniadaniem, to nie jest najlepsze..
-mamo przestań, zawsze tak robię a zresztą od kiedy cię to interesuje?
-rób jak chcesz..To by było na tyle miłej porannej rozmowy.
Mama rzuciła, żeby nie spóźniła się do szkoły, Milena zrobiła przedrzeźniającą minkę, dopiła ostatni łyk kawy i udała się do wyjścia. Po drodze zadzwoniła do swojej koleżanki Zuzy, żeby zaproponować wspólne spędzenie przedpołudnia. Zuza oczywiście się zgodziła- ona była typową wagarowiczką i Milena zawsze mogła na nią liczyć w tej kwestii, a do tego dziewczyny świetnie się dogadywały chociaż miały różne charaktery. Znały się już od gimnazjum i zawsze świetnie się rozumiały.
.............................................................................................................
Jest pierwszy rozdział:D
Opowiadanie powstało dawnooo i jeśli kogoś zainteresuje będzie kontynuowane, nie jest to zbyt profesjonalne, raczej do poczytania na nudne wieczory:)
CZYTASZ
Ławeczka
RomanceOn-ma zasady, ona-lubi je łamać. Miłe i przyjemne opowiadanie obyczajowe. Relacja dwojga młodych ludzi w codziennym życiu w nieco kontrowersyjnym stylu.