'10'

8.3K 500 329
                                    

taehyung: JIMIN 
jiminie: co jest ? 

jiminie: wyjaśniłeś z nim wszystko ??
taehyung: no tak jakby nie 
jiminie: co 
taehyung: przyszedłem do niego i ..
taehyung: aaah mogę zadzwonić ?
jiminie: czekam 

Taehyung usiadł prosto żeby przyjaciel dobrze go widział 

- No co jest Tae - zaczął czarnowłosy odbierając po pierwszym sygnale 

- Byłem u niego wczoraj i otworzyła mi jego mama 

- Poznałeś teściową - na twarz chłopców pojawił się uśmiech 

- Zamknij się - powiedział przez śmiech Taehyung - Wracając, otworzyła jego mama i powiedziała, że młody źle się czuł dlatego nie poszedł do szkoły. Faktycznie wyglądał strasznie, był cały blady i przy jego łóżku leżała miska - Jimin uśmiechnął się lekko
- Czego ?

- Powiedział ci czemu się tak czuje ?

- Nie 

- Yoongi w dzień jak uciekliście przyszedł do niego i zabrał na wspólne picie przez co młodego nie było w szkole, a wczoraj Yoongi przyszedł do niego jak zobaczył ciebie wkurwionego w szkole i znowu się najebali i dlatego młody zdycha - z ust chłopaka wydobył się lekki śmiech 

- Co nie zmienia faktu że kurwa wyglądał źle. Nie przerywaj jak chcesz się dowiedzieć co się stało i czy rozmawiałem 

- Wybacz - powiedział czarnowłosy z szerokim uśmiechem 

- I siedziałem przy nim i czekałem aż się obudzi aż sam przysnąłem. Jungkook przeniósł mnie na łóżko i położył się wtulając we mnie. Powiedziałem, że się martwiłem ale on nawet się do mnie nie odezwał.

- To co ty tam tyle czasu robiłeś ?? 

- Leżałem z nim. Próbowałem kilka razy zapytać czy coś się stało i czy jest zły na mnie ale nie odpowiadał. Miał zamknięte oczy i po prostu leżał. Dopiero po kilku godzinach uspokoił mu się oddech i zasnął więc wyszedłem. Miałem szczęście nie natknąć się na jego matkę. Jimin a co jak bym ci powiedział, że się zakochałem ?

- Że co ?

- Chociaż bardziej to zauroczyłem 

- Taehyung kurwa to świetnie !!

- Nie do końca 

- Co ??? Stary jeżeli martwisz się o Lisę to możecie to ukrywać. 

- Nie o to chodzi. Jestem pewien, że on nie czuje tego samego

- Idioto ! Widziałem jak na ciebie patrzy, jak reaguje kiedy stajesz obok niego chociażby i kurwa widziałem te malinki na szyi. 

- Malinki to nie znak miłości 

- Znam cie 

- Na razie chyba chcę to przemilczeć. Może to wciąż tylko ochota przelecenia go. 

- Gdyby tak było dawno bylibyście po i nie mielibyście kontaktu. Miałeś okazję wtedy w samochodzie i sam to przerwałeś.

- Nigdy nie byłem zakochany 

- Wiem, ale zawsze musi być ten pierwszy raz. Masz teraz idealną okazję i skorzystaj z niej bo nie ma Lisy, która wpierdala się we wszystko

- Chcę się przelizać z nim na jej oczach 

- Taehyung ! 

- No co - zaśmiał się szarowłosy - O proszę o czarownicy mowa ... Napisała do mnie 

~euphoria~ || taekook ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz