Drzwi do domu otworzyły się z hukiem, a w drzwiach stanął Hoseok z podkrążonymi oczami
- Zbongi !! - zawołał na cały dom zamykając za sobą drzwi również wywołując wielki hałas
Z kuchni wyszedł białowłosy z nożem
- A nie przypierdolić ci? - brunet zaśmiał się i przeszedł do kuchni z szerokim uśmiechem
- Co jest glizdo
- No kurwa prosisz się żeby poczuć ten nóż wbity w swoją dłoń
- Nie pierdol tylko mów o co chodzi. Coś tam z młodym tyle wiem ale nie wien co. Mów bo wyrwałeś mnie z bardzo ciekawego zajęcia
- Co brałeś
- Żelki jadłem. Nie o mnie mowa mów o co chodzi
- Jungkook się pokłócił z Taehyungiem
- Znowu??
- O co tym razem?
- Nie wiem. Uznał, że nie da się mu pomóc mam się zająć czymś innym więc zadzwoniłem
- Po co?
- Noo żebyś ty poszedł
- Powtórzę jeszcze raz słuchaj uważnie.... Po co??
- Boo ja mam się zająć czymś innym więc ty próbuj. Idź popytaj, zapytaj
- Yoongi jesteś poważny??
- Bardzo
- Czyli chcesz mi powiedzieć, że osiągnąłeś mnie od wci ... jedzenia żelków żebym poszedł porozmawiać z gówniarzem??
- No tak. Mniej więcej tak
- Dobra idę
Brunet odbił się od wyspy i zadowolony ruszył w stronę schodów
- Odłóż nóż bo sobie krzywdę zrobisz tleniony idioto - powiedział podczas wchodzenia na górę do przyjaciela. Yoongi rzucił nóż na blat i oparł się o gładką powierzchnię przypatrując się schodom prowadzących na górę.
- Te mały gówniaku słyszałem, że pszczółka Maja ma problem ciocia Tekla przyszła sprawdzić co się dzieje - Hosoek mówił zadowolony - Kook?? - starszy włączył światło w pokojui zaczął się rozglądać dookoła- Albo za dużo zjadłem tych żelków, albo go kurwa tutaj nie ma - podrapał się po głowie i wyciągnął telefon- Halo??
- Hoseok kurwa jestem na dole po co dzwonisz
- Bo karaluch uciekł chyba albo wszedłem do złego pokoju
- Tobie w tym stanie nie można ufać
- Przyjdź na górę i sam sprawdź no bo chyba nigdzie go nie ma
Chłopak wsunął telefon do kieszeni i w tym samym momencie w pokoju pojawił się białowłosy
- I co - Hoseok oparł dłonie na biodrach i patrzył wymownie na Yoongiego
- Co 'i co'
- No nie ma go. HA czyli tak źle ze mną nie jest .. O patrz wiewiórka
Yoongi przeszedł po pokoju rozgladając się
- No kurwa jego mać przecież 20 minut temu tutaj był no nie mógł wyparować ... KURWA Hoseok możesz mi powiedzieć co ty właściwie robisz??
- Głaskam kangurka
- Przeciesz to jest telewizor
- To jest bardzo wychudzony kangurek
- Oszaleję ..- wyciągnął telefon i zadzwonił do młodszego - Odbierz to mały kurwiu, bo nie ręczę za siebie.
CZYTASZ
~euphoria~ || taekook ||
FanfictionJungkook jest synem właścicieli firmy, którzy chcą, żeby ich syn związał się z córką właścicieli większej, lepiej prosperującej firmy. Nie wiedzą jednak, że ich syn jest zainteresowany synem właścicieli, a nie córką. //zakończone//