- Yoongi !! - Hoseok wpadł do domu czarnowłosego z papierową torbą w dłoni
- Kurwa gdzie ty jesteś idioto ! - chłopak ruszył w stronę schodów przeskakując co dwa. Od razu skierował się do pokoju Jungkooka i otworzył z impetem drzwi
- Yo .... - zauważył na środku pokoju Yoongiego, który kołysał młodszego i miał oparta brodę na jego głowie. Przy szafie siedział skulony Taehyung, a obok niego Jimin, który był w totalnym szoku- Hobi ... - Yoongi powiedział przez łzy
- Spokojnie, jestem już. Mam coś dla was. - podbiegł do białowłosego i odgarnął mu grzywkę na bok. Popatrzył na czarnowłosego, który miał całe mokre policzki, ale oczy były zaciśnięte jak by bał się ich otworzyć - Yoongs ..
- Później pogadamy. Proszę daj mu to co masz ... - Yoongi popatrzył błagalnie na przyjaciela
- J-jasne j-już - chłopak nerwowo zaczął wyciągać pudełeczko z torby - Jungkookie. Musisz otworzyć na chwilę buzię słyszysz. Mam coś dla ciebie - czarnowłosy nie otwierając oczu, otworzył delikatnie usta. Hoseok wziął jedną tabletkę i położył na język młodszego - Nie połykaj tego.
Yoongi wpatrywał się w Hoseoka
- Pomoże mu to ??
- Tak, popatrz. - Yoongi przeniósł wzrok na młodszego, którego ciało zaczęło robić się wiotkie, oddech uspokoił mu się znacznie, a powieki chłopaka, tak jak jego uścisk na bluzie starszego rozluźniły się - Przenieś go na łóżko
Białowłosy podniósł delikatnie przyjaciela i położył na łóżku przykrywając kołdrą. Po tym od razy przytulił się do ciała Hoseoka
- Mam kurwa dość. Zapierdole Jaechuja tak że własna kurwa matko go nie pozna. Choćbym miał iść siedzieć !!
- Yoongi !! Zastanów się nad tym co mówisz. Ostatnio udało nam się pomóc młodemu teraz też się uda tak !
- Widziałeś w jakim on jest stanie !! Zaczyna mieć jakieś realistyczne sny. Ostatnio udało nam się tego uniknąć w szybkim czasie, ale teraz kurwa on staje się kompletnym wariatem !! Nie wierzę sam, że to mówię, ale tak się dzieje.
Widząc stan starszego Hoseok przytulił go mocniej
- My już pójdziemy - powiedział lekko zdenerwowany Jimin. Yoongi podniósł automatycznie głowę
- Czemu ??
- Nie chcemy wam przeszkadzać.
- Ja nie idę nigdzie. Chcę zostać z Jungkookiem - Taehyung zerwał się z podłogi podchodząc do łóżka na którym spał młodszy
- Jimin, ale .. - Yoongi nie wiedział jak ma się wysłowić, nie dość, że nie dawał sobie rady z przyjacielem, w dodatku odtrącał Jimina, z którym zaczął być na bardzo bliskich relacjach.
- Nie ma sensu żebym tutaj siedział. Tae ja idę do domu. Cześć Yoongi i ... Hoseok o ile dobrze pamiętam - powiedział oschle Jimin i wyszedł z pokoju
- A temu kurwa co - Hobi przypatrywał się sytuacji z boku. Yoongi westchnął i wyszedł za chłopakiem z pokoju
- Jimin -próbował go zatrzymać, ale chłopak był już przy drzwiach - Kurwa mać jeszcze mi tego brakowało - chłopak zbiegł ze schodów i wybiegł za młodszym na dwór
- Jimin kurwa !- Co ?! - czarnowłosy odwrócił się w stronę starszego
- Pojebało cie ?? Co ty odwalasz ?
- Ja odwalam ?? Wracaj do środka przeziębisz się, a poza tym Hoseok chyba czeka
- Nie wierzę ! Teraz jesteś kurwa zazdrosny o Hoseoka !!? Kurwa no nie ! W takiej sytuacji tobie zachciało się aktów zazdrości?! Teraz mnie rozpierdoliłeś ! - białowłosy usiadł na schodach prowadzących do domu i schował twarz w dłonie
![](https://img.wattpad.com/cover/174964098-288-k639710.jpg)
CZYTASZ
~euphoria~ || taekook ||
FanficJungkook jest synem właścicieli firmy, którzy chcą, żeby ich syn związał się z córką właścicieli większej, lepiej prosperującej firmy. Nie wiedzą jednak, że ich syn jest zainteresowany synem właścicieli, a nie córką. //zakończone//