Na drugi dzień, gdy Jungkook się obudził wciąż był wtulony w przyjaciela, który zajęty był swoim telefonem
- No dzień dobry. Ręka mi już zdrętwiała - zaśmiał się białowłosy blokując urządzenie i odkładając na bok. Czarnowłosy przeciągnął się leniwie przecierając oczy swoimi dłońmi
- A ty nie śpisz??
- Nie. Nie mogłem zasnąć
- Całą noc nie spałeś ? - Jungkook podniósł się patrząc zszokowany na białowłosego
- Tak wyszło. Idę pod prysznic, a później zrobię ci jakieś śniadanie młody. - Yoongi ziewnął leniwie i wstał z łóżka zabierając po drodze przypadkowe rzeczy leżące na komodzie.
Jungkook ponownie się przeciągnął i zaczął szukać swojego telefonu. Gdy w końcu go znalazł odblokował, a na ekranie pojawił się wciąż niewysłany przez chłopaka sms. Jungkook rzucił urządzeniem na drugi koniec łóżka i usłyszał dźwięk wysłanej wiadomości
- Kurwa mać chyba się przesłyszałem. - wyprostował się od razu rzucając się w stronę telefonu. Popatrzył na wyświetlacz i na wysłaną do Taehyunga wiadomość
jungkook: hej... iugriebwnsbui
- Ja pierdole mogę umierać - od razu wyłączył telefon odrzucając na bok. Zakrył twarz poduszką i krzyknął ile miał siły w płucach.
Leżał tak do momentu aż nie usłyszał wołania starszego z dołu. Odrzucił poduszkę na bok i leniwie zszedł po schodach
- Co taki bez życia?? - białowłosy popatrzył od razu na młodszego
- Lepiej nie pytaj bo zrobię sobie i tobie krzywdę
- Kurcze, ulubiona bajka nie będzie emitowana w telewizji?
- Ryzykujesz życie, a jestem w posiadaniu dwóch pałeczek. - czarnowłosy opuścił głowę w dół stawiając sztućce w pionie. Yoongi zaśmiał się podając młodszemu przygotowane śniadanie.
- Jiminah .. Śpisz? - Taehyung niepewnie wszedł do pokoju starszego
- Co jest ?? - czarnowłosy popatrzył w stronę drzwi znad telefonu
- Nudziło mi się więc przyszedłem. - szarowłosy od razu wpakował się na łóżko przyjaciela kładąc głowę na jego brzuchu. Między nimi panowała cisza, aż Taehyung zaczął niepewnie - Dostałem bardzo dziwnego sms ... - ścisnął telefon w dłoni i przygryzł wargę z nerwów
- Mhym. Od kogo?? - odpowiedział mało zainteresowany Jimin przeglądając Twittera.
- Od Jungkooka .. - czarnowłosy upuścił telefon prosto na twarz przyjaciela - Kurwa!
- Przepraszam - wziął urządzenie i zbliżył swoją twarz do twarzy młodszego - OD KOGO!?
- No od Jungkooka, ale ... Bardzo dziwnego sms mi wysłał i nie wiem co mam o nim myśleć .. Może się pomylił. - chłopak pokazał Jiminowi telefon.
Czarnowłosy pełen nadziei przeczytał treść sms i mina lekko mu zrzedła.
- Czej bo chyba nie czaję. Co miał w zamyśle pisząc to takie po kropkach?? Może to szyfr?!!
Szarowłosy usiadł obok chłopaka i razem wpatrywali się w treść sms
ggukie: hej... iugriebwnsbui
- Nie. Od zawsze byłem słaby w tych historycznych sprawach, ale młody może po takiemu staremu do ciebie pisze. Może się wstydził nie wiem - popatrzył na młodszego oddając mu telefon.
CZYTASZ
~euphoria~ || taekook ||
FanfictionJungkook jest synem właścicieli firmy, którzy chcą, żeby ich syn związał się z córką właścicieli większej, lepiej prosperującej firmy. Nie wiedzą jednak, że ich syn jest zainteresowany synem właścicieli, a nie córką. //zakończone//