11. Obciąganie w McDonaldzie (+16)

2.9K 140 273
                                    

[Marek]: łukasz pedale gdzie jesteś?

[Łukasz]: nie pozwalaj sobie na zbyt wiele, gówniaku

[Marek]: będę robił co tylko mi się podoba. Jest jednak dosyć spory problem

[Łukasz]: stanął ci?

[Marek]: no chyba tobie

[Łukasz]: no mnie chyba, tobie na pewno. Zresztą obydwaj dobrze wiemy, że spory to on nie jest. W majtkach praktycznie nic nie masz, kochanie XDDD

[Marek]: ...

[Łukasz]: aż trzy kropki nienawiści? Mam się bać?

[Marek]:👍

[Łukasz]: już się boję

[Marek]: i słusznie

[Łukasz]: istnieje coś takiego jak sarkazm wiesz?

[Marek]: wiem. Sarkazmem jest całe twoje życie

[Łukasz]: marku? Nie uczyli cię szacunku do starszych?

[Marek]: a co? Już pieniążki na swój pogrzeb zbierasz, że taki stary jesteś?

[Łukasz]: nie. Po prostu chciałem sprawdzić poziom twojej głupoty i jak się zdążyłem domyślić - upadłeś niżej od Olejnika

[Marek]: nie upodabniaj mnie do tego ulańca

[Łukasz]: nie upodabniam. Przecież piszę, że upadłeś niżej od niego

[Marek]: a weź się wal

[Łukasz]: napisałbym "tylko z tobą", ale już nie będę taką świnią

[Marek]: dziękuję, że oszczędziłeś mi wstydu

[Łukasz]: wstydu to się dopiero najesz 😏

[Marek]: czy ty coś sugerujesz?

[Łukasz]: maybe? 😏

[Marek]: na mnie nie licz. Lenny mi spierdolił

[Łukasz]: nie przeklinaj, bo to z ciebie groźnego chłopca nie zrobi

[Marek]: nieśmieszne to było

[Łukasz]: na żartach się nie znasz

[Marek]: odpowiesz mi w końcu na pytanie?

[Łukasz]: tak

[Marek]: dzięki. To odpowiadaj, bo wciąż czekam

[Łukasz]: no przecież odpowiedziałem

[Marek]: nie?

[Łukasz]: no twoje pytanie brzmiało "idziemy się ruchać?", więc odpisuję, że tak

[K×K] || ONE-SHOT'S || ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz