Kolejne problemy

2.7K 152 52
                                    

Znacie te uczucie stresu połączone z ekscytacją? Pojawia się ono w momentach, w których podświadomie o czymś marzymy, ale gdy ma to nadejść nasza pewność siebie ucieka szybciej niż Namjoon z kuchni po zniszczeniu ulubionej patelni Seokjina. Właśnie to czułaś w tamtym momencie. Niepochowany stres przed pocałunkiem z osobą, z którą może i już się całowałaś, ale jednak te ukochane usta dotykały ust innej kobiety i to jeszcze w momencie trwania Twojego związku z nim.

Podczas twoich zadziwiająco długich przemyśleń Yoongi zdążył znaleźć się tuż przed Tobą, przez co wasze twarze dzieliło zaledwie kilka centymetrów. Po chwili chłopak zaczął przybliżać swoje usta do tych twoich, a ty w kilka sekund przeanalizowałaś w głowie wszystkie za i przeciw po czym wymamrotałaś ciche „jebać to", a już chwilę później wbiłaś się agresywnie w usta chłopaka.

Może nie był to pocałunek najwyższych lotów, ale tobie starczyło to, aby wszystkie uczucia jakie skrywałaś względem chłopaka uderzyły w ciebie ze zdwojoną siłą. Kochałaś jego miękkie usta na twoich, jego subtelny dotyk na twoim ciele, kochałaś wszystko co robił, po prostu kochałaś Yoongiego. Poczułaś w sobie wielką miłość, smutek, żal, a przede wszystkim tęsknotę. Nie chciałaś odrywać się od rapera, to było zbyt przyjemne i bałaś się że gdy ta sytuacja się skończy wrócicie do stanu rzeczy jaki miał miejsce przez ostatnie kilka miesięcy.

Kiedy ręka chłopaka zaczęła zjeżdżać na twoje plecy po pokoju rozniósł się wesoły krzyk najstarszego z chłopaków.

- Stop, stop, stop! Jeśli macie zamiar uprawiać „miłość" to nie przy tych dwóch dzieciach – Seokjin zaśmiał się głośno wskazując na Tae i Jeongguka. Wolałaś nie wypowiadać się w temacie tego, że właśnie ta dwójka „dzieciaków" dosłownie kilka minut temu całowała się tak łapczywie jakby jutra nie miało być. Na słowa chłopaka lekko się zaczerwieniłaś i kiedy miałaś zamiar już osunąć się kompletnie od Yoongiego nagle ten odezwał się niespodziewanie.

- Skoro tak – zaczął biorąc Cię na ręce – to wybaczcie moi drodzy, ale będziemy musieli was opuścić.

Dosłownie kilka sekund później byłaś niesiona do pokoju rapera przez jego samego. Zostałaś postawiona na podłodze, a Yoongi podszedł do drzwi i zamknął je na klucz.

- Nie będziemy niczego robi! – szybko wyrwało Ci się z ust. – Tamto na dole wydarzyło się tylko i wyłącznie, ponieważ było to wyzwanie, a poza tym mam chłopaka – powiedziałaś z lekkim lękiem w głosie. Nie wiedziałaś czego możesz się spodziewać po starszym od ciebie mężczyźnie. Niezależnie od tego czy całowałaś się z nim niedawno czy może nie, nie miałaś zamiaru spędzać nocy w jego łóżku robiąc jakieś niestworzone rzeczy.

- Chłopaka? – Yoongi lekko zaśmiał się na twoje słowa i zbliżył się do ciebie o kilka kroków. - Wybacz, ale o ile się nie mylę to on sam całował się ze swoim przyjacielem i nie wiem jak tobie, ale mi wydawało się, że całował Jeongguka z taką miłością z jaką Ty byłaś całowana przeze mnie chwilę temu.

- Miłością? – [T/I] tylko nie powiedz niczego złego. – Z miłością to chyba Ty ruchałeś tę swoją dziwkę po koncercie kilka miesięcy temu! Myślisz, że o tym zapomniałam? Błagam Cię, o zdradzie się nie zapomina!

- A więc o to Ci chodzi?! – Yoongi odkrzyknął z wyczuwalną złością. – Przez ten cały pierdolony czas unikałaś mnie i miziałaś się Taehyungiem tylko przez to co wydarzyło się kilka miesięcy temu?! Kobieto, sama powiedziałaś, że potrzebujesz przerwy a ja korzystałem z niej jak tylko mogłem!

- Masz na myśli ruchanie wszystkich dziwek jakie znalazłeś? – wykrzyczałaś mu prosto w twarz podchodząc krok bliżej.

- One przynajmniej mnie zaspokajały i nie marudziły! – nie spodziewałaś się kompletnie takich słów ze strony Yoongiego. On sam po chwili zrozumiał co powiedział i spojrzał na Ciebie ze strachem w oczach. – Kochanie, nie o to mi chodziło...

- Właśnie, że o to ci chodziło –przerwałaś mu lekko łamiącym się głosem. – I wiesz co? Masz rację, przecież związek to tylko seks.. nie rozumiem po co byliśmy razem skoro nawet nie dałam Ci dupy.

- Skarbie, nie mów tak..

Zanim chłopak mógł powiedzieć coś jeszcze, otworzyłaś drzwi i wybiegłaś z jego pokoju, a po chwili można było usłyszeć krzyki chłopaków i trzask zamykanych drzwi oznaczający to, że wyszłaś z dormu.

MIN YOONGI | IMAGINE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz