Od wasze pamiętnej randki minął ponad tydzień. Spotykaliście się dość często najczęściej zostając w twoim domu. Nie chcieliście żeby ktokolwiek się o was dowiedział, przynajmniej nie teraz. Martwiłaś się jak może zareagować na wiadomość waszym związku reszta zespołu, a przede wszystkim Hoseok. Był bardzo ważną osobą w twoim życiu i nie chciałaś go stracić. Kochałaś go, ale niestety nie w ten sam sposób co on ciebie.
Jedyną osobą która domyśliła się od razu co się dzieje między tobą i Yoongim był Taehyung. Kilka dni po twoim pogodzeniu się z Sugą postanowiłaś spotkać się z przyjacielem, aby przeprosić go za swoje zachowanie. Sama nie wiesz jak to się stało i skąd chłopak wiedział, ale po kilku minutach od rozpoczęcia waszego spotkania chłopak wypalił słowa „to jesteście już razem co nie?". Na początku można było się domyślić że nie jest zadowolony z twojej decyzji o daniu temu "dupkowi" kolejnej szansy, ale po czasie uspokoił się. Zaczął gratulować ci i mówić, że jeśli jego hyung cię skrzywdzi to nie ma zamiaru hamować swoich czynów względem chłopaka tak jak było ostatnio. Na samą myśl o sytuacji sprzed kilku tygodni poczułaś się okropnie. Nie chciałaś znów poróżniać chłopaków, to co się wtedy wydarzyło nie powinno mieć miejsca.
Aktualnie znajdowałaś się w kuchni w dormie chłopaków i zmywałaś naczynia po obiedzie. Skoro Seokjin gotował chciałaś chociaż trochę odciążyć go z obowiązków. Nie byłaś oczywiście sama w mieszkaniu, Yoongi i Jeongguk siedzieli w salonie grając najprawdopodobniej w jakąś grę. Sama byłaś zaskoczona, że raper zgodził się oderwać chociaż na chwilę od swojej pracy na rzecz grania. Można było powiedzieć, że Jeongguk ma w sobie chyba jakieś magiczne moce, które działają nawet na ten ostry charakter muzyka. Namjoon był u siebie w pokoju najprawdopodobniej znów zajmując się pisaniem kolejnych tekstów piosenek, Hoseok brał kąpiel, Seokjin postanowił odbyć swoją codzienną drzemkę w środku dnia. Poza domem byli jedynie Taehyung i Jimin, musieli pojechać do wytwórni aby dograć swoje partie w nowych piosenkach, ale nie zagłębiałaś się w szczegóły.
Kiedy kończyłaś już zmywać usłyszałaś jak ktoś wchodzi do kuchni, nie miałaś zamiaru się odwracać byłaś za bardzo zajęta skończeniem swojej pracy. Nie reagowałaś na osobę w pomieszczeniu dopóki nie poczułaś lekkich pocałunków na swojej szyi. Na początku myślałaś, że to Yoongi przez co lekko się uśmiechnęłaś, ale gdy kropelki wody zaczęły spadać na twoje ramię szybko odsunęłaś się od tajemniczej osoby. Byłaś bardzo zaskoczona widząc Hoseoka ubranego jedynie w szare dresy z mokrymi włosami i ręcznikiem na ramieniu. Wiedziałaś, że chłopak jest zakochany, ale nie spodziewałaś się po nim takich działań.
- Co ty robisz?! Idź się ubrać! – wypowiedziałaś pierwsze słowa jakie wpadły ci do głowy. Kompletnie cię zatkało przez to co chłopak przed chwilą zrobił. Mimo twojej miny Hobi wyglądał na zadowolonego ze swoich działań i patrzył na ciebie z szerokim uśmiechem.
- Dobrze, już dobrze. A mógłbym prosić o małego całusa? O tutaj – wskazał na swoje usta. Chłopak zrobił się zadziwiająco śmiały w ostatnim czasie, dawniej przecież stałby teraz cały zaczerwieniony i oddawał że takie słowa nie opuściły jego ust. Ale teraz było inaczej, wyglądał na bardzo pewnego siebie.
- N-nie Hobi. Idź stąd – nie wiedziałaś co innego możesz powiedzieć. Gdybyś powiedziała że jesteś już w związku to po pierwsze – złamałabyś serce chłopakowi, po drugie – pytałby z kim, a tego przecież nie możesz powiedzieć. Więc jedyne co mogłaś zrobić w tamtej sytuacji to stanie i czekanie aż chłopak sobie odpuści i wyjdzie z kuchni.
- Dlaczego? Nie podobam ci się? – powiedział już mniej pewnie z wyraźnie słyszalnym smutkiem w głosie. - Przecież byliśmy na randce, widziałem jak dobrze się ze mną bawisz. Nie odtrącaj mnie.
Przez słowa chłopaka zrobiło ci się lekko mówiąc smutno. Zrobiłaś mu tyle nadziei przez swoje nieprzemyślane zachowanie i teraz nie masz jak się z tego wyplątać bez ranienia go. Nim się obejrzałaś Hoseok stał przed tobą i trzymał cię w pasie uniemożliwiając ci jakąkolwiek ucieczkę. Zacisnęłaś oczy mając nadzieję, że ten głupi sen się zaraz skończy. Nie chciałaś tego co za chwilę miało się wydarzyć dlatego zaczęłaś wycofywać swoją głowę żeby uniknąć połączenia waszych ust.
- Spierdalaj od niej! – niespodziewany krzyk rozniósł się po kuchni, a chwilę po nim poczułaś pewnego rodzaju wolność, dłonie które trzymały twój talię zniknęły.
Widok, który miałaś przed sobą od razu po otworzeniu oczu zaskoczył cię. Yoongi przyszpilił Hobiego do ściany trzymając go za szyję. Mimo iż starszy z chłopaków był niższy niż jego ofiara to i tak wyglądał niebezpiecznie w takiej sytuacji, aż bałaś się do niego podejść. Na szczęście otrząsnęłaś się z szoku i podbiegłaś do swojego chłopaka błagając aby puścił swojego przyjaciela.
Po dosłownie kilku sekundach do kuchni przybiegł Jeongguk, a zaraz po nim Namjoon. Najmłodszy odciągnął Yoongiego od rapera i krzycząc na dość głośno zaprowadził a raczej zaciągnął wyrywającego się chłopaka do jego pokoju. Lider szybko podbiegł do Hoseoka i zabrał go do salonu aby ten mógł się położyć na kanapie.
Jedyną osobą, która została w kuchni byłaś ty. Kompletnie nie miałaś pojęcia co masz ze sobą zrobić. Dwaj przyjaciele znów się przez ciebie kłócili.. nie powinno tak być.
CZYTASZ
MIN YOONGI | IMAGINE |
FanfictionHistoria znajomości z raperem największego zespołu na świecie