-Henry?-weszłam do pokoju mojego menagera cała się trzęsąc. Zobaczyłam go rozmawiającego z Spencerem. Wzrok obu mężczyzn spoczął na mnie.
-Izzy-otworzył szerzej oczy Spencer-Co się stało-podbiegł do mnie,a ja od razu mocno się w niego wtuliłam.
-Miałeś racje. Boże, dlaczego ci nie uwierzyłam-łkałam niemal krztusząc się łzami.
-Co on ci zrobił?!-podniósł głos Spencer.
-To był zakład Spenc. Byłam zakładem-mocniej się w niego wtuliłam.
-Zabije sukinsyna-odsunął mnie od siebie i zaczął iść w stronę drzwi jednak w porę złapałam go za rękę.
-Nie Spencer-pokręciłam głową-Po prostu zamówcie mi bilety na samolot. Najlepiej jak najwcześniejszy lot.-pociągnęłam nosem.
-Henry?-Spenc spojrzał na mojego menagera-Zarezerwujesz nam 2 bilety do Toronto?
-Jasne-pokiwał głową-Pójdę zawiadomić Andrew o sytuacji. Mam rozumieć że zrywamy z nimi kontrakt?-spytał, a ja pokiwałam głową.-Będzie dobrze Izzy-pogłaskał mnie po głowie przechodząc obok.
CZYTASZ
Remember |S.M
FanfictionKiedy współpraca przeradza się w coś więcej niż powinna... Książka może zawierać wulgaryzmy.