◾19.◾

211 19 9
                                    

Na dole informacja od autorki ⬇️

-Że co proszę?! Ty chyba sobie żartujesz Asia?! Jacek mnie zdradza?!-spytałam będąc w szoku.

Ona musiała coś pomylić do cholery jasnej,przecież Jacek by mi tego nie zrobił!

On mnie przecież kocha,mnie i naszego synka. Między nami jest świetnie,nie kłócimy się,przecież mamy brać ślub za trochę ponad miesiąc!

-Przykro mi. Nie chciałam tego robić ale sumienie by mi nie pozwoliło. Jesteś moją znajomą więc chciałam,abyś wiedziała. To by było nieczyste zagranie gdybym ci nie powiedziała i ukrywała to przed Tobą..-Zatońska spuściła wzrok w dół.

Z szokiem pokiwałam przecząco głowa,w kącikach moich oczu zbierały się łzy.

On nie mógł mi tego zrobić. I to z Zośką! Przecież Zośka  nie zrobiła by mi tego! Przecież jest z Mariuszem!

- Ja...Nie wierzę to...Ale ...mimo tego...Dzięki,że mi to powiedziałaś...A...I pokaż ten filmik...-sama nie wiedziałam czy chce go oglądać. Ale z drugiej strony mogłabym wtedy stwierdzić czy to faktycznie zdrada.

-Okej

Joanna włączyła filmik na swoim telefonie. Wpatrzyłam się w ekran,nie wiedząc czego się mam spodziewać. Świństwa czy też nie.

Na filmiku widać było jak Jacek rozmawia z Zośką,chciałam wiedzieć o czym,a głos był wyłączony, więc powiedziałam:

-Włącz głos. Może usłyszę o czym gadali. Ty nie słyszałaś?-spytałam ledwo słyszalnym głosem.

-Nie,mówili bardzo cicho. Zależało mi tylko żeby mnie nie zdemaskowali,i tak się spieszyłam-Zatońska włączyła głos.

Zamilkłyśmy,ja starałam się usłyszeć o czym była prowadzona rozmowa,Asie to zbytnio nie interesowało.

Nie chciała się mieszać w moje sprawy prywatne. I tak już trochę sie wmieszała. Ale przynajmniej wiem że Jacek jest mi nie wierny. Choć nadal w to nie wierzę...

-Słuchaj, bardzo ci dziękuję,że to dla mnie zrobiłeś. Mariusz będzie wniebowzięty. Boże,naprawdę dziękuję-z telefonu wydobył się cichy ale podeksytowany głos Zośki.

- Nie ma sprawy. To przecież mój kumpel z podwórka z dzieciństwa-powiedział Jacek. Co? O co chodzi?

-Jejku,naprawdę dziękuję

Po tych słowach Zośka pocałowała szybko Jacka w policzek i przytula. W policzek. A spodziewałam się nie tego.

-Ale ona go całuje w policzek i to tak szybko. Coś mi tu nie gra. Z resztą gadali o Mariuszu i ona mu dziękowała.-zdziwiłam się.

Może to jakaś inna sprawa,może Jacek mnie wcale nie zdradza,to tak tylko wyglądało?

No a co może sobie pomyśleć osoba która widzi prawie żonatego mężczyznę,którego całuje inna kobieta? Jedno. Zdradę. A nie zawsze o to chodzi

- Tak jak wspomniałam,nie słyszałam ich rozmowy. Mi to wyglądało tak jakby oni mieli ze sobą jakieś bliższe stosunki-powiedziała Asia.

-Słuchaj bądź co bądź dzięki za informację,sama to załatwię z Jackiem-wstałam z ławki.

-Życzę wam wszystkiego dobrego,na razie-kobieta  również wstała i pożegnała  się. Schowała telefon do torebki.

-Dzięki,na razie

Doglądnęłam Kubusia,na szczęście spał. Muszę na cito wyjaśnić tą sprawę z Jackiem. Modliłam się w duchu żeby to miało inne dno,a nie zdradę w tle.  Z resztą typowa zdrada by inaczej wyglądała moim zdaniem.

Miłość nie zawsze jest idealna//Ala i Jacek//Policjantki i PolicjanciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz