- JIMIN USUŃ TO! - wydarł się wprost do słuchawki. Dopiero później zauważył, że chłopak nawet nie odebrał, więc po paru sygnałach nakrzyczał na niego znowu.
- Co usunąć? - zapytał cicho. Musiał odsunąć telefon od twarzy, bo było go słychać bardzo słabo.
- Ostatnie zdjęcie z Intagrama. To na którym śpię w twoim łóżku.
- Czemu mam je usunąć?
- Bo nie chcę... żeby tam było... - rozejrzał się nerwowo, przechodząc w bardziej ustronne miejsce. Za moment miał iść na sesję i wszedł w internet tylko po to, żeby napisać Jinowi, że dotarł bez problemu, ale całe plany rozsypały się jak domek z kart, gdy zobaczył to zdjęcie.
- Przecież jest ładne.
- Ale nie chcę, żeby nasz związek był publiczny. Nie podoba mi się to.
- Nikt się i tak nie domyśli. To kretyni.
- Jimin, usuń to zdjęcie, albo...
- Albo co? - wciął się w jego słowa.
- Albo zaraz do ciebie przyjdę i...
- Nie przyjdziesz, bo aktualnie jestem w innym mieście. I nie usunę tego zdjęcia, bo każdy i tak je widział.
- Cholera jasna, Jimin! - stanął bliżej ściany, próbując się uspokoić. Przetarł twarz, zapominając, że ma już na niej makijaż.
- Nie krzycz na mnie.
- Przepraszam. Nie chciałem krzyczeć. Tylko... Ja naprawdę nie chcę, by to zdjęcie krążyło po sieci...
- No... no dobrze... Zachowam je dla siebie. Ale kochasz mnie dalej?
- Jasne że kocham.
- Rany... jakie dziwne te kule... ale ich dużo... muszę kończyć Jungkook.
Rozłączył się, zanim Jeon zdążył się pożegnać. Westchnął ciężko, kiedy przyszedł do niego ktoś z ekipy. Nieznana mu kobieta pokrzyczała, że zepsuł makijaż i zaprowadziła do polowej garderoby, żeby go poprawić.
Później Jungkook stanął przy kolumnie i zaczął pozować. Fotograf, którego egzotycznego nazwiska nie potrafił wymówić raz po raz robił mu zdjęcia, błyskając jasną lampą w oczy. Początkowo ciężko mu było to wytrzymywać. Nie potrafił skupić się na pracy po rozmowie z Jiminem. Pierwszy raz na niego nakrzyczał i było mu z tym źle.
Może zbyt nerwowo zareagował? Ale czy nie miał prawa się zdenerwować, kiedy Park wstawiał takie zdjęcia bez jego zgody? I tak dosyć już gadają o nim w Busan. A niedługo chcąc nie chcąc będzie musiał tam wrócić i się z nimi skonfrontować...
°•°•°
Jesteście tu jeszcze?
CZYTASZ
brightness 》 jikook ✔
Fiksi PenggemarViTae: Przestań wypisywać do Jimina. JKkook: Dlaczego? ViTae: Dobrze ci radzę, i ty i on będziecie tego żałować. 💗。:*•.───── 🌼 🌼 ─────.•*:。💗 "Nie każde światło wyprowadzi cię z ciemności" - wtedy jeszcze nie wiedzieli jak wielkie znaczen...