† [13. He is very curious]

8.1K 551 32
                                    

Sorki za błędy :D

________________________________________

< Następny dzień, perspektywa Gabrielle >

- Klara potrzebuje jeszcze jednego pracownika ? - pyta Ally kiedy szykuję się do pracy.

Mam ochotę powiedzieć, jej że może iść za mnie pracować ale tego nie robię.

Przemyślałam kilka spraw i nie zamierzam rezygnować.

- Niestety nie. - odpowiadam wpychając ostatnią wsuwkę we włosy. 

- A może ja bym mogła kilka dni popracować za ciebie ? - pyta z nadzieją w głosie.

- Ally ja nie chcę zamieszania. - jęczę. Alle dosłownie zwariowała wczoraj, gdy powiedziałam jej kim jest nowy pracownik. I tak nie chodzi do sklepu Klary więc na pewno by się nie dowiedziała, że jest tam nasz Tajemniczy sąsiad.

Teraz wiem, że źle zrobiłam.

- Akurat. - prycha. - Lecisz na  niego tak samo jak ja.

- Nieprawda ! - bronię się od razu. Jak mogła tak pomyśleć ? - On mnie nie interesuje, z resztą mógłby zniknąć. Nawet bym się tym nie przyjęła. - wzruszam ramionami.

- To niby dlaczego się tak stroisz ? - podjudza mnie.

- Bo nie chcę wyglądać jak pokraka ? - odpowiadam pytaniem na pytanie.

W odpowiedzi słyszę prychnięcie z jej strony.

Jest zazdrosna.

Ale o co ?

Przecież znamy go kilka dni, w dodatku jest niezłym chamem. Jeśli Ally odpowiada taki mężczyzna proszę bardzo. Droga wolna.

Z westchnieniem chwytam torebkę i wychodzę z pokoju.

- W południe jedziemy do sklepu, kupić ci coś konkretnego ? - pyta tata kiedy ubieram buty.

- Nie, dzięki. - szepczę i pośpiesznie biegnę po jabłko.  Kręci na mnie głową, ale rzucam sztuczny uśmiech i wychodzę z domu.

Idąc chodnikiem nieświadomie spoglądam na dom Tajemniczego.

Szybko odganiam od siebie złe myśli.

On i Ally ?

Skrzywdziłby ją, to jest bardziej niż pewne. Niestety jej nie przegadasz.

Wzdycham.

- Hejka.

Odwracam się zdziwiona do Liama.

- Hej. - uśmiecham się do niego. - Dawno cię nie widziałam.

- Taa. Musiałem odwiedzić babcię.

Mimowolnie przypomina mi się, że moja babcia też chciałaby żebyśmy z Ally ją odwiedziły. Niestety od kiedy Kristen jest narzeczoną taty te plany są bardzo oddalone.

- Znasz panią Klarę ? - pytam spoglądając na niego.

- Tak, to bardzo miła kobieta.

- Tak. - uśmiecham się lekko. - Proponowała i pracę w sklepie ?

- Nie. - marszczy brwi. - A słyszałaś tak ?

- Nie. - zaprzeczam od razu chociaż to kłamstwo.

Powiedziałam do Klary by zatrudniła Liama jeśli się zgodzi, a nie naszego Tajemniczego sąsiada.

- A jak nazywa się ten tajemniczy sąsiad ? - dopytuję, by być pewną co do moich przypuszczeń

- Sam dokładnie nie wiem. W ogóle nie przedstawia się nikomu. Możesz zapytać jego brata, ale nie radzę zbliżać się do tej całej szajki.

Vampire - Mysterious Man➡Z.M✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz